Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
115 wyświetleń
nie znam realiów "waszej branży" i cen. ====================ale nie musisz ich znacnie wyceniasz "naszej branzy" tylko swoja robotejak bedziesz tak pytac to wczesniej czy póżniej dostaniesz "złotą rade" która brzmi"zrób za 100 zł, przynajmniej wyrobisz sobie nazwisko"i jak pada ta rada to zazwyczaj zostaje juz tylko zamknąć drzwi :/
licz 70 zł godzina Twojej pracy. wliczając w to dojazdy, przygotowania, samą sesję,obróbkę ,zapis zdjeć dla klienta itp. w ramach promocji te 70 zł/godz. to może być brutto. to absolutne minimum które pozwoli Ci cokolwiek zarobić. poniżej tego to już sponsorujesz klienta wiec w ramach sesji możesz spokojnie naszyć logo swojej firmy na te wszystkie ciuchy co focisz. ;p).oczywiście pieniążki dla modelek, wizązyski, asystenta to już oddzielny koszt dla klienta.
"Otrzymałem ofertę zrobienie sesji dla skelpu z ubraniami, nie jest
to sklep z górnej półki. Miałbym zrobić zdjęcia w plenerze z dwiema
modelkami + zdjęcia samych ubrań w studiu.
Moje pytanie, to w jakich granicach wynagrodzenia mogę sobie zażyczyć?"Z tego wynika, że dostałeś pytanie o cenę a nie zlecenie. Mogę się mylić, ale gdy "dostawałem takie zlecenia" to po podaniu mojej ceny kontakt z klyentem się urywał ;)
to prawda. Pewnie pracownik tejże firmy dostał polecenie zebrać oferty to zbiera. a dalej zlecenie i tak albo pojdzie do znajomych albo ktoś to spartaczy za psie pieniądze bo dał najniższa cenę i nagle sie ocknął że w tej cenie to przykładać do roboty mu sie nie opłaca .
Mnie jednak zastanawia to, co piszesz:1. "Zawsze traktowałęm fotografie jako hobby, jednak spadło tkie zlecenie z
nieba i nie wiem jak do niego podejść od strony pieniedzy."a potem piszesz tak:2. "nie chodzi o to, że nie wiem jak się cenię, bo pracuję w branży
reklamowej bardzo długo. Posiadam umiejętności fotgorafa, tylko nie znam
realiów "waszej branży" i cen."To pisze ta sama osoba? :)))
bo pewnie ktoś próbuje wyczaićsytuację ile trzeba zapłacić fotografowi żeby nie przepłacić. ot taka sonda.
50 zł od sztuki plus wizażystka i modelki
To nic złego, każdy ma prawo badać rynek.Niedawno miałem taką sytuację, że klient przyszedł o produktówki i zapytał o cenę. Obliczyłem mu i mówię, że w takich a takich granicach.Klient na to, że on był u innego fotografa i tamten zrobi mu za połowę tego, co ja powiedziałem.W związku z tym otrzymał ode mnie informację, żeby w takim razie nie zawracał mi dupy, bo policzę mu za zabrany czas 3 razy więcej niż za zdjęcia i podwójnie za drzwi, które mi zniszczy wychodząc.Jak widzę, że ktoś poluje na jelenie, to zawsze ode mnie dostaje informację, że ja poluję na takich "myśliwych". :)))
Dla wyjasnienie, jest to klient w który współpracuje już jakiś czas i nie, nie zbiera ofert, jeśli to takie wazne :)
Jeśli chodzi o to, czy znam swoją cenę, to miałem na mysli swoją pracę jako grafik. Ta branża jest podobna, jesli chodzi o wycenę projektów i trochę się na tym znam. Wiem, że jeśli ktoś mnie pyta o ceny w grafice, to nie oznacza wcale, że nie wie jak się cenić, tylko po prostu jest nowy w tej branży. Daltego pytam na tym forum :)
Tutaj podałem Ci, jak ja wyceniam:"Dnia: 2010-03-12 10:09:41 neojmx napisał: (...)"