Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
52 wyświetlenia
Odpowiedzkolazanko opcja szukaj fotografow w pl /doswiadczenie .... duze zaznacz/ wez kilkanascie stowek i sesja bedzie :)))co do tematu ... no 500+ to tutaj norama .... :)
jestem tu nowa. Mam już pewne doświadczenie i szukam tu jakiegoś dobrego fotografa :) kto mógłby mi kogoś doradzić ;)
Ale to chyba zależy jaka modelka, bo pomiędzy hostessą pracującą po 5zl za godzinę do modelki zarabiającej na sesjach do ogólnopolskich gazet chyba jest jakaś różnica? Z tego co wiem to na maxmodels istnieje rynek modelek pozujących do aktów i wynosi to chyba z 500-1000zł, chętni są bo modelki jeżdzą sobie po całym kraju by tak zarabiać (kilka niezależnych źródeł).
Haniu Słodziuchna :)Nie jestem okropny, ale przeraza mnie pewien powielany schamat na temat "zajebistosci" pracy jako model/modelka i kasa, ktora jest niekonczaca sie studnia w ogólnospołecznym uznaniu. Rozumiem, jakby koelga napisal ze zrobila jakas kampanie lub zrobila reklame bylbym w stnaie uweirzyc, ale w dobie kryzysu ktory dotyka rowniez i modeling i co wiecej, wszyscy to odczuwaja ( nawet po ilosci zlecen) to jest to absurdalne. chiałbym napsiac cos jeszcze...ale ciekaw jestem jak rozwine sie konwersacja :)
no i masz rację, ja miałam sytuację odwrotną - dostalam zaproszenie na sesję do katalogu sukien ślubnych i kazali mi podać cenę, a że było to na drugim końcu polski powiedziałam, że poniżej tysiąc plus zwrot kosztów dojazdu mi się nie opłaca. Nie odezwali się więcej, bo jakaś za przeproszeniem debilka napisała, że za sto złotych, byle tylko udawać, że się do tego nadaje. Potem zaprosili mnie na pokaz do Wawy i napisali, że za darmo nawet za bilet nie zwrocą, i to jeszcze na dwa dni... bez sensu to wszystko, dlatego pytam o agencje, może jednak się skuszę, tylko ze wszedzie wymagaja wyłączności... a ja mam zobowiązania filmowe.
mnie zabila ostatnio sytuacja jaka miala miejsce pewna osoba organizowala nabor do sesji komercyjnej dla dobrego klineta ... a ze bylo duzo chetnych kandydatek i kasa byla uwazam byla uczciwa to bylo o co walczyc :Dale zeby "MODELKI" zwiekszysc swoje szanse same dzownily do klientow i pisalay z informacja ze chetnie zrobia to za polowe kasy zeby tylo dostac to zlecenie ... wiec ludzi czym sie dziwic jesli sami sobie dolki popie.....a taki TEPAK bo inaczje takiej "modeliny" nazwac nie mozna .... nie ma w tej czasce zakodowane ze i tak jej nie wybiora tylko ta ktora bedzie lepiej sie nadawac :))ale w ten spsob klient nastepnym razem powie ze ma mniejszy budzet na sesje i tez da rade ja ogaranc ...kazdy kreci bata na swoja dupke .... tylko ze nikt o tym nie wie i dopiero pozniej placze ze malo zarabia :)))))pozdrawiam i dobranoc
No i tu sedno...bo jeżeli się łatwo znajduje 50 chętnych za 500 zł to po co płacić np. 4000??? A że ostatnio modeliną zostaje co trzecia dziewczyna no to cóż...po co sesje komercyjne jak można robić zdjęcia do kalendarzy i katalogów tfp - "w zamian za profesjonalne zdjęcia do portfolio":)
ja nie mam nic przeciwko temu co zaraz napisze :Dale jesli modelka z duzym doswiadczeniem chce pozowac do sesji komercyjnej w bieliznie za 500zl+ dojazd ... to tez o czyms swiadczy :D oczywiscie sesja poza reka agencji/posrednikow itp
Niestety rynek się popsuł i to bardzo przez dziewczyny które za sesje biorą 500 zł albo 1000 i jadą na drugi koniec polski, pracując w Warszawskiej agencji kwota za 2 dniową sesje zdjęciową to 10 razy tyle....przynajmniej jeszcze w zeszłym roku tak było
nie obrazajac nikogo ...pewnie sa takie agencje ...tyle ze nie koniecznie zajmujace sie foto a jesli juz to i tak raczej nie u nas w PL ;)