Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1316 wyświetleń
Odpowiedzporn chat. ile takich cv wysylalam, hahaha
To żeście mnie zniechęciły :P chyba rzeczywiście dam sobie z tym spokój. Dzięki za wypowiedzi.
Jestem za-daj sobie spokój :D PoKóJ lUdZiE!!! haha :D
acha, co wazne, tam nie ma wcale blokady na osoby z polski (mi mowiono, ze jest blokada - ze ktos z pl nie moze ogladac kogos z pl, jaka to cudowna praca i ile to sie nie zarabia). ze sie nie rozbierasz itd. weszlam na taki czat,widzialam pelno dziewczyn z pl, ogladasz nagie laski za free tak naprawde, niezbyt fajna "praca", za ktora w efekcie nic sie nie zarabia. zdecydowanie nie polecam nikomu. poza tym jak by sie ktos dziwnie na ciebie patrzyl na ulicy, pewnie zastanawialabys sie, czy cie nie ogladal. w ogole nie wiem, jak mozna bezkarnie reklamowac taka prace jako prace biurowa, bezstresowa i w ogole oh i ah. Kilka razy sie na cos takiego nacielam, ale nigdy bym sie nie zdecydowala.
Jak się szanujesz, to nie zaczynaj tego typu pracy. Twój obecny czy przyszły chłopak na pewno nie chciałby się dowiedzieć, że pracujesz jako "dz**** internetowa". Każdy chce dobrze zarabiać, ale bez przesady, żeby zniżać się do takiego poziomu. Pozdrawiam i życzę podjęcia właściwej decyzji :)
Praca na czatach polega na tym że trzeba jak najdłużej utrzymać klienta na czacie. Nie trzeba się rozbierać, ale wiadomo że wtedy za długo z Tobą nie popiszą. A ogólnie nie tylko rozbieranie przed kamerką wchodzi w grę. Również inne "ciekawe" rzeczy :] Zarobić można 500zł .. 1000 .. 2000zł czasem nawet i 300zł. To wszystko zależy od tego jak długo trwała rozmowa z daną osobą. Ale i tak większą połowę zgarniają bossowie :]
a języka nie trzeba znać. Dostaje się specjalne karty ze zdaniami przeróżnymi więc każdy może dać sobie radę. I czaty głównie niemieckie. Mało kiedy trafiają się angielskie.
Dziękuję za wypowiedzi i za pomoc w podjęciu decyzji.
Pozdrawiam.
Temat zamknięty.
WITAJCIE, postaram sie krotko zwiezle i na temat.Tak sie sklada,ze tego typu ogloszenia, dotycza tzw sex chatow. Wiem bo kilka lat temu dostalam takowa propozycje, pod plaszczykiem pracy agencji.Po dotarciu na miejsce spotkania i po wstepnym pitu pitu okazalo sie,ze klient wykupuje czas antenowy z dziewczyna i w jej interesie jest to by jak najdluzej przetrzymala go na linii gdyz za kazda minute dostaje kase. Jak to zrobic nikt nie wnika. Wiadomo,ze zapieta pod szyje dziewczyna nie ma szans. Takze... panny cwicza rozne kombinacje... jakie, mysle ,ze sie domyslacie, w koncu to sex chat. A co do znajomosci jezykow, kolejna sciema, tlumacze dbaja o to by to co napisze dzieewczyna bylo w stu procentach zrozumiale dla klienta czyli dokladnie przetlumaczone. Im wiecej dziewczyna ma klientow, im wiecej ma stalych klientow, tym wieksza dla niej kasa.No coz , jak dla mnie to kurestwo. Wybaczcie kolowkializm ale lubie nazywac rzeczy po imieniu!Ale jak to w reklamie, wybor nalezy do Was. Ja nie polecam tego typu procederow, choc niektore z wWas moga polasic sie na pozornie latwe pieniadze i na fakt,ze nie zobacza Was znajomi,bo ponoc serwery z sex chatami nie sa dostepne w Polsce.Ponoc:) Ale jak to mowia, dla chcacego nic trudnego. Taka praca w karierze modelki predzej czy pozniej odbije sie czkawka. Nie polecam korzystac z takich zaproszen , radze je traktowac raczej jako spamy:)
I jeszcze konkluzja "Kurwa to nie zawod, zawod to prostytutka, kurwa to charakter. Jak dla mnie to kurewskie zlecenie. Ale to moja opinia.