Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
144 wyświetlenia
OdpowiedzCytat: badsugar
Zastanawiam się w którym miejscu zaciera się granica przyzwoitości i profesjonalizmu a zaczyna się zwykłe "olewactwo" i brak szacunku do współtwórcy; jak długo modelka powinna spokojnie czekać na zdjęcia, nie poganiać, nie marudzić, pozwolić spokojnie tworzyć: miesiąc, dwa, trzy?
Jeżeli czekasz tydzień czy dwa na swoje zdjęcia, to pewnie nie dlatego że fotograf pracuje nad nimi 7 czy 14 dób, ale dlatego że pewnie zrobił Ci sesję TFP i czeka na kilka godzin wolnego (takiego za który nikt nie płaci) czasu żeby się nimi zająć... tak sądzę ;)
Też się uprę przy tym, że "to zależy"
Ogólnie zasada jest taka, że im bardziej dopieści się temat w samym procesie robienia zdjęcia - tym krótsza obróbka (jeśli ma ona polegać na podniesieniu walorów zdjęcia a nie cudach-wiankach-operacjach plastycnych)
+ trzeba wziąć poprawkę, że jeśli fotograf robi hobbystyczne TFP (=ma jeszcze robotę zarobkową, żonę i np. dwójkę małych dzieci) - to to może portwać i nikt nie powinien mieć pretensji.
- jak słyszę "sorry - nawet do pół roku bo to tamto, siamto, -ok. trudno poczekam.
...za to pół roku na zasadzie "jutro,jutro,jutro...zdechł mi chomik/babcia/photoshop/etc." doprowadza mnie do szewskiej pasji.
Więc wracając do tematu - zdarzyło się, że fotograf był mocno obeznany z oświetleniem, a wizażystka/fryzjerka prowadziła własną renomowaną akademię - na zdjęciu nie było nic do poprawiania pomimo, że pysiek mam "atopowy"
...a zdarzało się, że nawet po obróbce stwierdzaliśmy, że lepiej dać sobie spokój bo "ciemne/z d**y/cera w ciapki"
=nie ma reguły
na czym ta technologia polega?
Cytat: de
na czym ta technologia polega?
Na robieniu dopracowanych odbitek pod powiększalnikiem.
Cytat: badsugar
Zastanawiam się w którym miejscu zaciera się granica przyzwoitości i profesjonalizmu a zaczyna się zwykłe "olewactwo" i brak szacunku do współtwórcy; jak długo modelka powinna spokojnie czekać na zdjęcia, nie poganiać, nie marudzić, pozwolić spokojnie tworzyć: miesiąc, dwa, trzy?
jak osoba jest wymagajaca i chce sie zrobic na tip top to sie siedzi po 1.5h przy jednej focie a nawet dluzej czasem (wyjatkowe przypadki), generalnie oddaje material caly do 2tyg, jesli minal miesiac i ani widu ani slychu to wiedz ze cos sie dzieje...
Cytat: badsugar
Zastanawiam się w którym miejscu zaciera się granica przyzwoitości i profesjonalizmu a zaczyna się zwykłe "olewactwo" i brak szacunku do współtwórcy; jak długo modelka powinna spokojnie czekać na zdjęcia, nie poganiać, nie marudzić, pozwolić spokojnie tworzyć: miesiąc, dwa, trzy?
Otóż.
Standardowo umawiam się z modelkami na półtora miesiąca. Teraz, ponieważ akurat mam taki czas, że jestem zawalony robotą ten czas wydłużam.
Nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku do moich modelek, ale niestety moje "czasy obróbki zdjęć" drastycznie różnią się od czasów kolegów powyżej. Taka technologia.
Z drugiej strony zawsze zanim się z nową modelką umówię, to ostrzegam, że długo na zdjęcia będzie czekać, nie stawiam nikogo przed faktem dokonanym
to zalezy od tego jak sie umawialas z fotografem, ja zazwyczaj pdosylam pierwsze obrobki w ciagu paru dni po sesji natomiast jak sesja jest fajna to potrafie podsylac nowe wersje zdjec i po miesiacu i po roku i po 4 latach :)
jesli przez miesiac nie dostalas zadnej obrobki i nie masz kontaktu z fotografem to raczej jest cos nie tak
to zależy od rodzaju zdjęć od 15 minut do paru godzin na jedno zdjęcie :)
Zastanawiam się w którym miejscu zaciera się granica przyzwoitości i profesjonalizmu a zaczyna się zwykłe "olewactwo" i brak szacunku do współtwórcy; jak długo modelka powinna spokojnie czekać na zdjęcia, nie poganiać, nie marudzić, pozwolić spokojnie tworzyć: miesiąc, dwa, trzy?