Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
78 wyświetleń
OdpowiedzDobra dziekuję wam za wszystkie rady mam nadzieję, że wbrew wszystkiemu mi się uda.
Każdy ma inny gust. Dla mnie te typowe ,,wieszaki na ubrania"/manekiny są po prostu nie brzydkie.
Ale manekin też musi być ładny z twarzy. Czasami tak ładny, że aż nudny, no niestety życie to nie to samo co pokazy mody, inne oczekiwania. Po co agencji modelka z brzydką twarzą, którą trzeba by ostro obrabiać wizażem, żeby jakoś wyglądała... są zgrabne i ładne z twarzy.
,,w końcu na pokazach mają być raczej chodzącymi manekinami niż aktorkami w
pantomimie... zresztą różne agencje mają różne standardy." No i właśnie to miałam na myśli.
"Jak dla mnie też, ale w agencjach liczy się wzrost + wymiary, a nie twarz. "Chyba raczysz żartować. Jest tyle wysokich i zgrabnych dziewczyn - zwłaszcza ostatnio rosną jak grzyby po deszczu - i co, myślisz że każda z nich, jak zapragnie, dostanie się do agencji ? Zobacz, ile tu jest setek kont wysmukłych panien, które płaczą po kątach, że nie mają zleceń. Modelka to modelka, twarz ma być tak samo ciekawa jak ciało i już. A jeśli komuś się wydają modelki fashion nieciekawe z twarzy, to nie szkodzi - taka nieciekawość widocznie jest w cenie, w końcu na pokazach mają być raczej chodzącymi manekinami niż aktorkami w pantomimie... zresztą różne agencje mają różne standardy. Autorko wątku - moim zdaniem te zdjęcia, które masz w pf, nie zapewnią Ci sukcesu, nie prezentujesz się na nich jak przyszła modelka. Zrób zdjęcia bez okularów, bez czapki, bez torby zasłaniającej tyłek i w normalnej pozie, żadne akrobacje. Nie znam się na kryteriach agencyjnych, mówię Ci co bym Ci powiedział, jakbym sam był Twoją przyszłą agencją. Powodzenia
true true ;)
Jeżeli dziewczyna ma na prawdę zrobić karierę, to ok. Twarz jak najbardziej ma znaczenie. Natomiast jeżeli ma być tylko wieszakiem na ubranie na średniej klasy pokazach, to myślę, że wystarczy tylko to, żeby nie była brzydka.
Ładna, ale zwykła... Wymiary? Teraz większość 13-15 latek ma "dobry" agencyjny wzrost (dzięki kurczakom nafaszerowanym hormonami). Ale w talii masz moim zdaniem za dużo jak na swój wiek (wiem, wiem... zazdroszczę Ci tych kilku cm, których nie udało mi się zdobyć ;P )
ale bzdury niektórzy piszą...
liczy się twarz i cała reszta, a nie tylko wzrost. jak nie ma dziewczyna ciekawej twarzy to wzrost i wymiary nie za bardzo w niczym pomogą, bo nikogo nie zainteresuje... myślicie, że po co są polaroidy twarz przodem, twarz półprofilem, twarz bokiem, i ten sam zestaw z włosami spiętymi? twarz to podstawa jeżeli dziewczyna ma nie być tylko chodzącym towarem do przepchniecia dalej...
Hm... ,,De gustibus non est disputandum." Jak dla mnie modelki fashion są w większości po prostu najzwyczajniej na świecie ,,pospolite". A cera? Hm... Mam znajomą, która jakoś na chwilę obecną jest w jednej z najbardziej znanych polskich agencji mimo tego, że od dłuższego czasu choruje na gronkowca złocistego.