Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
59 wyświetleń
Toć mówię Wam, że dziewczyny odznaczają bo się trochę wstydzą/boją. To jest tak, że lepiej nie dawać bo sobie ludzie pomyślą i każdy będzie proponował i trzeba będzie nie daj boże odmawiać i o rety, rety, kariera przepadnie bo bezcenny czas przeleci na odmawianiu.
Dla mnie jako fotografa jest to o tyle interesujące i wkurzające, że potem w innym wątku na forum maxmodels dziewczyny płaczą, że ludzie nie czytają zakresu pozowania i mimo wszystko pytają o akt albo bieliznę.
tak źle i tak niedobrze, nie dogodisz:D
Ale i jedno i drugie podejście można zrozumieć...
eeech ... czytam to i rzecieram oczy ze zdumienia ... jak mogę zrozumieć dziewczyny i ich pokrętny tok rozumowania przy zaznaczaniu/odznaczaniu preferencji (bo po prostu taki jest i kropka!) to fotograf zabierajacy sie za robienie aktów i nie mający pojęcia o psychice kobiety to dziwoląg..! Nie ma tu miejsca na szczegółową analize ale doswadczenie nauczyło mnie ze kazda kobieta CHCE!! pokazac swoje cialo !! (a te ktore naprawde tego nie chcą to niewielki promil populacji potwierdzajacy tylko zasade) przeczytaj to co powiedzial kuleczka ( ale pomiń fragment z hamburgerem !! :) ) gosc wie co mowi !
Myslisz, ze frytki z nuggetsami beda w sam raz? :)
fotozapis- tak i nie jade bo nie chce aktu.Gdziekolwiek mial by on byc i za jakiekolwiek pieniadze. Będe chciala to zaznacze rowniez i akt i przyjme oferty. Po to jest ta opcja.--------------------------------nie wiem jak to jest u innych... moze faktycznie boja sie ze jak ktos zobaczy akt to zle o nich pomysli... a moze to ze raz sie rozebraly nie oznacza ze chca to robic caly czas.Hym.. a jesli potrafia pokazac czesc ciala do glamour a takiej samej nie chca do aktu ( no bo jakze to tak!! ) to tylko swiadczy o ich malenkiej wiedzy albo raczej wielkiej nie wiedzy i o lichym podejsciu do sztuki.duzo jest powodow i rozumiem iz jest to bardzo denerwujace dla fotografow....kobiety...;/ .....;)
Akt to specyficzna dziedzina i można zrozumieć, że ktoś nie chce takich zdjęć, zwłaszcza na początku drogi, aby nie być zaszufladkowaną. Natomiast dziwne jest, że bardzo wiele modelek ma zaznaczone tylko portret i fashion. Nie chcą żadnych innych zdjęć. Wg mnie jest to jakieś totalne nierozumienie profesji jaką jest modelka, fotomodelka czy hostessa. Ta profesja tym się różni od np. zawodu kelnerki czy sprzedawczyni w mięsnym, że dziewczyna nie może się wstydzić. Tu się "pracuje" ciałem i potrzebna jest gotowość do założenia co sobie "klient" zażyczy, lub zdjęcia czegoś, do pomalowania skóry, założenia maski, peruki, do oblania sztuczną krwią, czy wykonania innej modyfikacji wyglądu niezależnie od okoliczności. Modelka tak jak aktor musi schować wstyd, kompleksy i czynić swoją powinność. Natomiast modelki internetowe stawiają ograniczenia, warunki, mają fochy, widzimisię, temu zapozują a temu nie, to się im nie podoba, na to się nie zgodzą, a to za zimno i deszcz pada a to za ciepło.. bo.. bla, bla itd. itp. Bo są tylko zwykłymi, mało doświadczonymi, często niewiele potrafiącymi amatorkami. A zachowują się jak dobrze opłacane gwiazdy z ich kaprysami i niesamowitą pewnością siebie wyrobioną po trzech sesjach za pozowanie i idiotycznych punktach "zdobytych" w serwisie MM. Mz. trzeba krytykować takie postawy u dziewczyn, by nie traktowały fotografów jak tytułowych kretynów i zboczeńców co chcą popatrzeć na gołe, lub zakryte cycki :) Pozdrawiam.
Zgadzam się po części z kolegą Fotozapis.
Też widzę, że wiele modelek strasznie wybrzydza. Sporo dziewczyn nie ma aspiracji do bycia modelkami, po prostu lubią mieć fajne fotki, ale same sobie wybierają jakie, kiedy, u kogo i jeszcze potem decydują, które fotograf ma skasować.
Modelka z drugiej strony musi też dbać o swój wizerunek, ale nie można przeginać w żadną stronę. A rzeczywiście niektóre dziewczyny po trzech udanych sesjach to już limuzyny i sesji dla ELLE oczekują. A jeśli chodzi o akt to sprawa jest też trudna bo każdy trochę inny styl ma, a nie wszyscy robią zdjęcia dla Pirelli..
ja rowniez po czesci sie zgadzam z foto. Ta czesc z ktora nie zgodze sie w wypadku jesli chodzi o akt to "Modelka tak jak aktor musi schować wstyd, kompleksy i czynić swoją powinność." Rozumiem ze modelka jest narzedziem w rekach fotografa jednak jesli do tego stwierdzenia miala bym brac pod uwage akt to zalecialo by mi to wtedy czyms w stylu " jestes modelka to sie rozbieraj czy Ci sie to podoba czy nie!".Modelka ma sporo do powiedzenia bo jesli dostaje zlecenie to tylko od niej zalezy czy sie zgodzi czy nie.Ona w koncu wspoltworzy.Tu po prostu chodzi o zwykle podejscie.Jedne stroja fochy i uwazaja sie za Bog wie kogo inne absolutnie nie.Nie mozna powiedziec tez ze-" ty znajdujesz sie w komfortowej sytuacji to mozesz sie nie zgadzac a ty nie i masz zero do powiedzenia."Nie wydaje mi sie aby sprawiedliwe bylo takie zaszufladkowanie ze to modelki internetowe stawiaja ograniczenia.... wg. mnie to zalezy od tego jakie ktos ma podejscie do sztuki. A raczej czy wogole je ma. I nie kazdy fotograf zrobi akt tak jak nie kazda modelka do niego zapozuje.A zalosne zachowanie rozowych lalek to inna sprawa.
Połowiczna zgoda wynika z mojego pokrętnego tłumaczenia. Miałem na myśli nie akt, lecz pozostałe dziedziny (bielizna, kostium), o których wiele "modelek" nie chce słyszeć. Niektóre odznaczają też glamour (dziwnie brzmi, pewnie perwersja) i komercję (a fuj). Dlatego uważam je za modelki ale w cudzysłowie, lub za "internetowe".Akt to inna para kaloszy. Wiele początkujących pozuje nago gdyż w ten sposób mogą coś zarobić w fotomodelingu. Dlatego mają takie foty w profilu a liczą na inne sesje, choć już są "zaszufladkowane". Może trzeba zrobić serwis dla akciarzy i branżowych modelek... Zna ktoś html'a? Zapraszam do współpracy :)
Ja znam HTML, ale sam HTML nie wystarczy.
Trzeba znać jeszcze CSS, PHP albo coś podobnego, Javascript i inne głupoty..
Ale i tak to się nie sprawdzi;)
Za mały rynek.
"ale to już było" (tak to leciało?)Istnieje serwis specjalistyczny http://www.act-model.net/ ale nie jest tak popularny jak ta strona