Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
224 wyświetlenia
Odpowiedzskoro napisalas ze to zdjecie jest od osoby z neta to po co mialabys je zmieniac ? jakby bylo zmienione w ps to bys o tym wspomniala , ale tego nie zrobilas ... zreszta, teraz powinienem byc bardziej urazony obrazaniem mojej osoby w miejscu publicznym ...
"Wiesz śmieszne to jest ,bo zdjęcie z neta mam jakiejś osoby ,która może mieszka na Sybirze a tu się jakiś idiota burzy."----------------Mnie to np. nie obchodzi, ale Twoje podejście mi sie nie podoba. Nie chciałbym na ten przykład, aby jakaś niunia z Sybiru uzywała sobie mojego zdjęcia
Powiedzcie mi ilu członków ma już ten klub?
a to zdjęcia z neta już przerobić się nie da?hehe
zdjecie z neta ? a wiec to nie jest przerobka z ps ? no ladnie ... dobra klamstwo mozna wybaczyc ... ale nazwanie mnie w miejscu publicznym cytuje "idiota" to juz raczej powinno mnie obchodzic bardziej od tego profilowego zdjecia o ktorym wczesniej byla mowa ...
ja jak nie mam racji to nie wypowiadam sie ... a poczesci znam sie w prawie wiec pisze co sadze ... a pupska podetrzec to raczej kazdy sam sobie umie podetrzec ...
Wiesz śmieszne to jest ,bo zdjęcie z neta mam jakiejś osoby ,która może mieszka na Sybirze a tu się jakiś idiota burzy.Co go to obchodzi?Nowe wcielenie Matki Teresy z Kalkuty czy co?Śmieszne ,że mi to na pw wypisuje i tą policją straszy.Może sobie pupsko podetrzeć co najwyżej po wizycie w klopie.
Kaja .. co do profilowego ...Znajomy fotograf trochę racji ma.Ale nie na policję a do sądu.Nie zgłosić tylko wnieść pozew i wpisowe uiścić.I nie znajomy fotograf tylko właściciel wykorzystanego bez jego zgody wizerunku lub rzeczywisty autor zdjęcia.Nie martw się, siedzieć nie będziesz ... zapłacisz tylko 3x normalne stawki za wykorzystanie zdjęcia + koszta sądowe + zwrot kosztów zastępstwa procesowego (adwokata powoda) .. + może jeszcze kilka zł lub tys. na zbożne cele :)
inna sprawa jeśli ktoś kocha ból i zwiększa on jego satysfakcję :-)
No fakt. Z bólem to nieładnie. Przezboczyłem; za bardzo się wczułem w rolę