Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
4 wyświetlenia
Odpowiedzjak to nie mogą wprowadzac w błąd - stara sztuczka - na najbliższym skrzyzowaniu prosze skrecic w lewo i ty skrecasz w pierwszą uliczkę gdzie jest zakaz wjazdu zamiast jechać do nastepnej gdzie mozesz wjechac.
Dlatego mowie ze warto jeździc przed samiutkim egzaminem, jeszcze jak masz go o 12.
Egzamin na miałem na trasie ktorą znałem bo jeździłem nią rano a nawet parkowanie miałem w tym samym miejscu gdzie je cwiczyłem przed samym egzaminem :D
i rada, jak jest 50 to jedź 50 jak 70 to 70 chyba źe mega ślisko jest, ale wiem że są tacy, którzy jak za wolno jedziesz to też oblewają
taaak jak już się nie mają o co przysrać to o dynamikę jazdy, wiem wiem :/
Spokojnie, jak nie dynamika, to ze nie wyrzuciłas okruszków z popiółki, albo ze samochodu nie umyłaś czy cus hehe ;) zawsze sie coś znajdzie ;)
ale generalnie, jak nie ma prykazu oblać to zdasz :D
nie daj sie tez łapać za kolano.
___________
No to akurat egzaminatorzy biorą in plus, więc chyba jedna warto :)
Gregorek ja mam na gaz grzanie:P
gazownicy :D
grzaniec ?
Gregorek i Kuzynpit - ze specjalną dedykacją dla Was: KLIK