Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1 wyświetlenie
OdpowiedzWitam,Poszukuję modelki do sesji modowej. Wymagania:1. Śliczna - i nie piszcie mi, że to relatywne, bo znakomicie o tym wiem, co nie zmienia faktu, że ma być śliczna,2. Zgrabna - rozmiary 34/36,3. Potrafiąca pozować!!!Dodam, że zdjęcia powędrują na sklepową stronę www.Zgłoszenia wraz z oczekiwaniami finansowymi (stawka z dzień pracy) proszę kierować na priv. Ogłoszenie będzie aktualne do środy/czwartku. Potem po konsultacjach z klientem odezwę się do szczęśliwej wybranki :-)Pozdrawiam i zapraszam,Bartek.
jestem zainteresowana wspólpracą ;) 250 zł
powodzenia:)widzac pierwsza kandydatke
Podsumowanie dnia pierwszego :-)Dotarło do mnie sporo zgłoszeń. Oczywiście spora część z nich jest nieco od czapy ;-) Zwróćcie uwagę, że w ogłoszenie prosiłem o podanie stawki za dzień zdjęciowy. Pisanie tekstów w stylu - dogadamy się jest bez sensu. Wyobrażacie sobie, że pokazując wybrane portfolia klientowi będę mu mówił - a ta twierdzi, że się dogadamy... ;-) Dogadywać i tak się będziemy, ale najpierw chcę dowiedzieć się w jakich przedziałach się poruszamy. OK???Wiele z kandydatek prosi o podanie szczegółów. Tymczasem wszystkie dostępne na dzień dzisiejszy informacje są zawarte w ogłoszeniu. Ale raz jeszcze powtórzę... Będzie to sesja modowa, jak kto woli, fashion. Więc jak można się domyśleć, nie będzie to akt ;-) Zdjęcia wylądują na stronie sklepu. I nie pytajcie jakiego, bo tego sklepu jeszcze nie ma, nie ma też strony... Będzie niebawem, ale potrzebne są jeszcze między innymi zdjęcia ;-)Mam nadzieję, że wyczerpałem temat i już nie będę dostawał zgłoszeń z nierozsądnymi pytaniami, a przynajmniej będzie ich mniej. Zasad jest prosta, najpierw czytamy ogłoszenie ze zrozumieniem, a dopiero potem odpowiadamy :-)
dużo liter. Ryzykowne.
Wcześniej było znacznie mniej i co z tego wynikło..."zgłaszam się", "chętna", "dogadamy się" itd... Więc nieco rozwinąłem myśl. Co teraz z tego wyniknie? Może jutro o tym napiszę... ;-)
z autopsji wiem ze tylko czytaja temat i pisza to co wymieniles nie czytajac kompletnie tego o co sie prosi przy zgloszeniu i czego dotyczy ogloszenie i kogo czlowiek szuka do tego :)
Kiedys mialem ubaw kiedy szukalem dziewczyn do platnej sesji topless, w temacie było magiczne haslo "Komercja" i w pierwszym dniu wiszenia ogloszenia mialem 60 ponad zgloszen w wiekszosci od dziewczyn ktore albo sa nieletnie albo nie pozuja topless :)
A moja obserwacja jest taka, że słowo komercja jest niezwykłym wprost katalizatorem czy nawet afrodyzjakiem, którego feromony pobudzają modelki ze wszystkich zakątków kraju :-)
to tez zaobserwowalem :) :)
Jako ekonomistę z wykształcenia, bardzo frapują mnie też stawki. Może się wydać, że nie mają nic wspólnego z prezentowanym poziomem oraz odległością jaką modelka potrzebuje przebyć by stawić się na sesji :-) Gdybym zestawił sobie trzy elementy w tabelce - poziom (w skali 1 - 10), odległość i stawka za dzień zdjęciowy, to obawiam się, że nie byłbym w stanie zaobserwować jakiejkolwiek korelacji pomiędzy tymi elementami... :-)MM nie przestaje zadziwiać... ;-)Wciąż zapraszam do zgłaszania się!!!