Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
13 wyświetleń
Odpowiedzhttp://arc.com.pl/index.php?o=articles/show/343
5) Zdjęcia powinny zostać przesłane Organizatorowi mailem (w formacie 297x420 mm i rozdzielczości 300 dpi, max. 5 MB format JPG).
3508x4961 pikseli
7) Wszelkie prawa majątkowe do zdjęcia rozumianego jako utwór w rozumieniu ustawy z dnia04.02.1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wykonane w ramach konkursu, zostają przeniesione na Organizatora Konkursu w zakresie nieograniczonego czasowo wykorzystywania na wszelkich polach eksploatacji z dniem przekazania zdjęcia Organizatorowi. Autorskie prawa majątkowe w dniu przeniesienia na Organizatora będą wolne od jakichkolwiek prawnych zobowiązań inie obciążone prawami osób trzecichDziekuje, nie skorzystam, postoje sobie...
duszek..pierniczyć to...świat się nie zawali przy zdjęciu zrobionym przy okazji, jeśli się coś zarobi. Podobnych zdjęć można sobie natrzaskać wagonami.
Zarobi ten co wygra. Organizator wyda album/wystawe i zarobi sobie na tym , albo lepiej , wykorzysta to do reklamy. Ktorakolwiek prace.
W tej formie ten zapis to czyste chamstwo ze strony organizatorow i podzielam zdanie.
Jedrzejn, jesli do konkursu wysylalo by sie miniaturki zdjec, to mozna by to jeszcze pierniczyc, ale ONI chca pliki z matrycy 18Mpix :]
oj tam, oj tam...przejmujecie się za bardzo. Wszędzie tak jest. Pójdziesz jako fotograf, fotoreporter gdzieś do pracy, to to samo podpisujesz. Te zastrzeżenia dotyczą tylko nagradzanych zdjęć. Przecież w chwili wolnego się robi focie na takie konkursy, a nie specjalnie
Nie jest tam napisane ze tylko nagradzanych , wtedy to bylo by ok.
Poza tym nie rozumiem czemu ja mam sie wyzbyc wszelkich praw i nie moc samemu czerpac korzysci z tego zdjecia.
Dajmy na to wygrywa fota , idzie w swiat a co w koncu konkurs i za kazda publikacje kase zbiera kto ? Organizator a jakze. To tylko teoretyczna sytuacja ale mozliwa.
Michał..popatrz realnie kto to organizuje. To nie Microsoft ani Sony;)
Te zastrzeżenia dotyczą tylko nagradzanych zdjęć.Jakby tak bylo, to bylo by nawet OK - patrzysz na nagrody, i decydujesz, czy oddajesz pelnie swoich praw majatkowych w zamian za najtansza nagrode z mozliwoscia wygrania najlepszej.
Ale tu wyzbywasz sie wszelkich praw, z momentem zgloszenia sie do konkursu - czyli za iluzje wygranej :)
A firma wyda na konkurs max 4 tysiace...popatrz realnie kto to organizuje. To nie Microsoft ani SonyA co za roznica? Wystarczy ze zmienia tresc 1 punktu - nie ze zgloszonych prac sie wyzbywa swoich praw, tylko w przypadku wygranej. Wbrew pozorom sa konkursy, w ktorych trzeba dopiero wygrac, aby pozbyc sie swoich praw :)
Dlatego mowie ze to tylko hipotetyczna sytuacja. Co nie zmienia faktu ze w takiej formie konkurs to wyzyskiwanie uczestnikow.