Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
45 wyświetleń
Odpowiedzchcialm tylko powiedziec ze ja jestem autorem calej stylizacji ubran sukienka byla zrobiona na potrzeby sesji zarowno polaczenia dodatkow makeup byl tyko dopelnieniem, z Macka zaczerpnieta bylo tylko czesc makeup oka i ogolny ksztalt wlosow, no juz nie moja wina jak ktos sie zawodzi przez wlasne niedopatrzenie zdjecie bylo opisane... ja nigdy nie ukrywalam ze to byl recreate...
a ja sie troche zawiodlem, bo nie znalem tego makeupu przedtem i bylem przekonany, ze to wymysl artystyczny Pani Edyty... Eh.. Jednak ciut za bardzo podobne do oryginalu, niestety wypadaloby ciut wiecej swojej inwencji wlozyc, wtedy bylaby to inspiracja. Tak wyglada na kopie, bo rozni sie jedynie szczegolami :( Pozdrawiam
ciesze sie ze sie podoba, dla wszystkich dla ktorych to kopia czas chyba sie jednak troche doedukowac... nawet makeup oka choc zludnie podbobny jesli wezmie sie te fotografie razem jest inny; kazdy kto ma oko do tych rzeczy zobaczy roznice golym oiem nawet bez powiekszenia, kopia nie przewiduje zadnych modyfikacji, to jest re-staging lub recreating...
Robota wykonana świetne, ale jak ja bym wymyśliła jakąś stylizacje i make-up, zrobiła zdjęcie, po czym za kilka miechów, albo i szybciej zobaczyła ową "kopię" lub "inspiracje" tak podobną, to bym się szurała...Moja insiracja, to raczej zaczerpnięcie po trochu od oryginału, danie coś również od siebie.Kopia, to identycznie zrobione coś, lub fragment, także dla mnie dobra robota, ale kopia...
Kopia to jest kopia, na tyle żeby nie było widać różnic. A tu widać. Mimo że podobne, może zerżnięte, nie wiadomo kto od kogo i kto był pierwszy, może jeszcze wcześniej był ktoś. Inspiracja. Wypieranie się inspiracji byłoby trochę śmieszne, ale przyznanie się do kopiowania również byłoby niedorzecznością.
Fachowo to by mogło się nazywać - Derivate Work. Nie ma co rozdmuchiwać tego.
do czego mam sie przyznawac do Twojej wyimaginowanej definicji slowa kopia?? ja nie zaprzeczam ze inspiracja do powstania tego projektu byl makeup Macka i sie na nim wzorowalam, ale na boga to nie jest kopia w rozumieniu tego slowa, jesli juz bardzo chcesz do czegos to zakwalifikowac to byla by to replika... czy naprawde mam Ci podac definicje tego slowa... No ludzie podalm rzeczowe argumanty nawet potwierdzajace to linki podaje tez link do wypowiedzi krytykow, jesli umiesz czytac po angielsku to sobie zobacz... i przestan sie osmieszac
czlowieku zastanow sie co piszesz... i przeczytaj dokladnie moje wiadomosci, jestes ograniczony, nie umiesz czytac ze zrozumieniem?? czy o co chodzi...
na zakonczenie dodam bo nie mam juz sily pisac to po raz 10 ....to nie chodzi o to ze kopiownie jest zle lecz o to ze KOPIA to KOPIA a nie zadna pitolona inspiracja :))))))))))))))))))))a ze szanowna Pani wizazystka nie umie sie przyznac do tego ze zaerzenla 95% orginalu to tu jest caly problem :)))achy i ochy pod zdjeciem dotyczyly jak ze wielkiego pomyslu ... a wystarczylo napisac wykonanie moje pomysl zrobiony z pracy (tego i tego czlowieka) i po sprawie .... ale lepiej chwale przyjmowac na swoje nazwisko ....podkreslam jeszcze raz praca skopiowna bardzo dobrze ale to nadal jest KOPIA a nie inspiracja na pracy ....koniec . ps. teraz skonczylem sesje moja ulubiona wizazystko gdybys chciala wiedziec ;)
dlaczego tak nagle wszyscy umilkni to jednak kopia czy inspiracja...? a jak Rankin robil zdjecia wzorowane na takich autorytetach w swiecie fotografii jak Cecil Beaton, Erwin Blumenfeld, Richard Avedon to to byla kopia czy inspiracja; uzyl innych materialow (lecz to wedlug mnie w przeciwienstwie do Ase nie wynikalo z braku mozliwosci ich zdobycia) ale to wlasnie rozni kopie od inspiracji, poza tym wszyscy Ci krtycy ktorzy pozniej wypowiadali sie nigdy nie uzlili slowa skopiowal, ale RE-STAGING czy RECREATE znaczenia tych slow chyba tlumaczyc nie trzeba...podaje linki:http://pics.livejournal.com/michigangirl15/pic/001980y6/s320x240 pozniej byi tez inni http://farm4.static.flickr.com/3590/3382283125_591ec81f29.jpg?v=0 to samo stalo sie z pozostalo cudowna 6tka, i nikt nigdy nie nazwal kopiowaniem, bo jesli ktos rozumie znaczenie tego slowa wie o czym mowie...
gratulacje dla wizażystki, na pewno było to dla ciebie wyzwanie i z pewnością czegoś się nauczyłaś robiąc ten makeup. tak trzymać :)ja uczyłam się rysować kalkując z książek ;) komuś się chyba nudzi, ja nie widzę nic złego w zdobywaniu doświadczenia i pokazywaniu efektów innym.