Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
145 wyświetleń
OdpowiedzNa bazie z Inglota, przetrwają u mnie sporo :) ogólnie mają cudowną pigmentacje ! Niesamowicie nasycone.Ale się bardzo osypują, są dosyć suche..Zawsze można je skruszyć i popróbować zrobić z nich pigment, ew. zalać kroplą alkoholu (by utwardzić i złączyć związki) , odsączyć przez chusteczkę i zobaczyć.. jak ktoś się nie boi eksperymentów to próbować :P !
eksperymentowac na cieniu na 5 zł to raczej nie problem, gorzej z eksperymaentami np na MAC'u :Pa baza z Inglota jest szajsowata, wiec zapewne jakbys nałozyła na coś lepszego to byś jeszcze bardziej zadowolona była
oj racja baza z inglota tydzień temu poszła za okno u mnie :PWałkuje sie roluje ... straaaaszna jest : / .
To widać że mam szczęście do kosmetyków :D
myślę, że po prostu masz inne wymagania. Ja póki nie byłam wizażystka, albo na samych początkach swej "kariery", też byłam zadowolona z takich kosmetyków:)
Zapewne :P
Mam 2 eyelinery-zielony i różowy. Są spoko. Ale cienie mimo świetnej kolorystyki na bazie z Joko wytrzymują 6h max. I stopniowo blakną. Zaczajałam się na te kosmetyki ale kupiłam na próbę kilka i szczerze powiedziawszy wolę te z Golden Rose czy Flormar, jeśli już mam wyrazić opinię o takich powiedzmy tańszych.
mam 5 cieni miyo i dostalem od firmy eye liner i 2 cienie eye liner genialny taki niebieski super
ale cienie jak chce rozetrzeć to nie ma bata bo jedno machnięcie pędzlem i po cieniu ani śladu .... pewnie wykotzystam jako np. pomadka czy cos