Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1 wyświetlenie
OdpowiedzTak, bardzo niebezpieczne. Strzeżcię się, myszki i szurki :D
Nie Ziemowit... ja chciałem ostrzec kotka przed kocurami :)))PS. Podbijamy wątek?
up :D:D:DByła taka jedna kotka... do końca życia kociaków nie miała. Za to wytrenowała wabienie kocurów. Kokietowała, ocierała się, mruczała... i uniki. jak się kocur już rozgrzał do czerwoności, to dopuszczała bliżej i w trakcie obracałą się na plecy i łapami buch! kocura w górę. :D:D:DNie było mocarza - wszystkie miały katapultę :D
Mrrrau? ;DKotek się nie boi, pazury w asortymencie ;) W świat mi trzeba! Chętnych porywam ze sobą, szkoda czasu na "niebyt" kanapowy :))))