Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
63 wyświetlenia
Kuleczka3, jeżeli do tej strony masz tylko Ty dostęp to OK, ale jeżeli jest to ogólnie dostępna strona, to taki numer jest bezumownym użyciem cudzego zdjęcia i napis "zakaz oglądania" nic tu nie zmienia.
W sprawi fryzjera i tego typu spraw to zdaje się, że sądy pokazały wała ZAiKS-owi. Fryzjer, szewc, sprzedawca w sklepie ma prawo słuchać sobie radia i nie musi dawać kartek zakaz słuchania. Co innego jak to jest puszczane przez dodatkową instalację nagłośnieniową lub radiowęzeł dla klientów sklepu, żeby zapewnić im milej spędzony czas na zakupach...
Przemek -oczywiście że cały czas tylko polemizuję. Zwykła teoria. Zakaz słuchania, zakaz oglądania właśnie że daje i to dużo. Na stronie głównej napiszę "Zakaz oglądania". Bezprawne oglądanie to, to samo jak włamanie się do komputera. Zdjęci sobie ściągałem wyłącznie dla siebie. Ktoś bezprawnie wszedł to już nie mój problem. Ja zabroniłem. Kraty, zamki, kłódki są dla złodziei. Dla normalnych ludzi wystarczy informacja "Moje, wchodzić nie wolno" Z tym fryzjerem to jest autentyczna sprawa.
Spoko fryzjer :DCo do kradziezy.Jesli ktos dajmy na to kradnie z tego serwisu nasze zdjecia , nie podpisuje ich juz to mozna dochodzic swoich prawa i zadac odszkodowania , np poprzez ZPAF albo samemu ( prawnik i sad badz prokuratura ).Serwis ma w reg okreslone co i jak ze zdjeciami , jesli ktos sobie je wezmie , nie wazne skad , a nie ma z nami umowu , nawet ustnej , i je publikuje badz rozpowszechnia to moze za to beknac patrzac na to formalnie.Ze nie wazne ze na focie moze byc kupa gowna , doslownie , poszkodowany moze poczuc sie "dotkniety" i zadac odszkodowania. Czy dostanie to co innego.Mi pewna firma , duza , i gazeta , zajumaly jedno foto , jedno z koncertu , poniejszyli , pozmieniali , ale mieli pecha bo po pol roku je znalazlem przy okazji sprawdzania czegos. Takim @#@^ nie odpuszczam , sprawa juz trafil do ZPAF-u i czekam na kontakt kolejny.A tutaj cos , moze zamiast odrazu na policje czy cos lepiej miedzy soba wyjasnic a jak delikwent nie teges do rozmow , to wtedy za dupe go...
policja nie przyjmuje takich sprawprokuratura to by sie pewnie ze śmiechu położyłaKuleczka nie masz racji. cytat z prawa autorskiego"zdjecie reporterskie juz opublikowane mogą by dowolnie wykorzystywane POD WARUNKIEM wniesienia stawek za publikacje"skopiowanie zdjęcia i nieopłacenie stawek do bezprawne użycie.zawinione - jeśli publikator zrobił to z premedytacją i znał żródło pochodzenia - 300 % stawkiniezawinione - jeśli np. do wydawnictwa ktoś przyniósł wasze zdjęcia jako swoje - 200 %i nie komentujcie mojej wypowiedzi bo prawo autorskie konsultuje kilka razy w roku z prawnikiem ds praw autorskich pracującym przy ZPAFodsyłam do ustawy o prawie autorskim
Ja też odsyłam do Ustawy, bo takie wybiórcze cytowanie tylko wprowadza w błąd czytelników.
Prawo prawem a życie życiem. Wszystko to co mówisz (mówicie), odszkodowania, rekompensaty, wiezienia itp. ma zastosowanie w przypadku wykorzystania komercyjnego. Nie ma w tym nic dziwnego, chcesz zarobić, daj zarobić innemu. Ale kiedy wykorzystanie nie wiąże się ze stratami finansowymi i moralnymi dla poszkodowanego, zazwyczaj wyrok, jeżeli taki jest, to nakaz usunięcia materiałów. Jeżeli jednak winny będzie się upierał i nie usunie, to wówczas może narazić się na odpowiedzialność. Co do strat moralnych to... to qrde nie zostały w sposób jednoznaczny określone. Drastyczne sprawy, owszem, ale takie pośrednie(?) Trudno określić. Dobrze wykonany fotomontaż w erotycznej akcji nie budzi wątpliwości, ale za zamieszczenie sylwetki na Nasza-Klasa (?). Dajcie spokój, nikt tym na poważnie się nie zajmie. O Sądzie i prokuraturze mówię.
wracam jeszcze do poprzednich wpisów - że niby policja olewa takie sprawy - bzdura ! Prawidłowo przygototowane zgłoszenie przestępstwa mają obowiązek przyjąć. To tylko pośrednicy między poszkodowanym a prokuraturą i jeśli już to prokurator moze doszukać się małej szkodliwości (chyba że będzie recydywa, działanie na szkodę wielu osób itd)Tak więc zgłaszać i juz !
TIX - masz racje . maja obowiązektylko nie istnieje definicja kradzieży zdjęcia. jest tylko bezprawne użyciesprawy tego typu nie są ścigane "z urzędu" a z powództwa cywilnego. sprawy z powództwa cywilnego nie kieruje sie na policje tylko bezpośrednio wniosek do sąduchyba że teraz pie....e głupoty to położe uszy po sobie - tyczy sie to kierowania spraw na policje bo to że nie ma definicji "kradziez zdjęcia" to jestem pewnya nawet jak przyjmą sprawe to spiszą notatke i odłozą na półke. zabezpieczenia dowodowe i tak sa w naszej gestii i wniosek do sadu i tak kierujemy my.wiec co nad daje notatka która nie powoduje nie uruchamia procedury wwszczecia dochodzenia i zabezpieczenia dowodów ??? marnowanie papieru i czasu policjanta który mógły w tym czasie ..... iść na kawe he he he
no chyba że ktoś tym zdjeciem zarabia to podpada pod art 186 kk. Ja nie mówie o notatce tylko o złożeniu doniesienia - notatka to śmieć - trafia co prawda do zsip-u ale nic z tego nie wynika