Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
15 wyświetleń
OdpowiedzPrawników i znawców Prawa pełno.Ja naprawdę chciałbym poważnie.Jak to jest z tym Prawem? Dlaczego raz można innym razem nie. Przykład 1:Uzyskałem wstęp na publiczną imprezę dostępna dla każdego.„Sylwester na Rynku Głównym w Krakowie”Światowej sławy gwiazdy kina i estrady. Robię zdjęcia własnym sprzętem do woli i ile chcę.Te zdjęcia są moje. Mogę je publikować, sprzedawać gdzie chce i za dowolną cenę. Przykład 2:Uzyskałem wstęp na tą samą imprezę.Na własnym sprzęcie nagrywam muzykę która roznosi się w całej okolicy.Dlaczego nie mogę jej sprzedawać?
Hmm... dlatego, że zdjęcia są Twojego autorstwa ale muzyka, którą nagrałeś już nie? ;)
Prawnikiem nie jestem więc tak strzelam :)
Na zdjęciach jest wizerunek osoby, jak by nie było komercyjnej"Maryla Rodowicz"Od której nie mam pozwolenia na publikacje.Ten wizerunek sprzedała a kupiło miasto, które następnie dało bezpłatnie mieszkańcom.Miasto również kupiło na ten okres muzykę od tej osoby.Wizerunek i muzyka to te same watrości.
przykład 1: zdjęcia są twoje ale niekoniecznie możesz je (wszędzie) publikować i niekoniecznie sprzedawać gdzie chcesz...Zasady wykorzystywania wizerunku osób prywatnych i publicznych nadal mają zastosowanie.
Robiąc zdjęcia "gwiazdom" muzyki, filmu, telewizji itp podczas ich publicznych występów robisz zdjęcia osobom które mają swiadomosc ze występują przed szersza publicznościa a nie w domowym zaciszu. Dlatego też możesz te zdjęcia sprzedawać.W momencie gdy zespół gra koncert na żywo a Ty go rejestrujesz, nie ma w tym nic złego, do momentu kiedy nie wpadniesz na pomysł aby nagrany materiał rozpowszechniać. Co więcej naruszasz wtedy prawa autorskie związane z wykonywaniem utworów, które w przypadku "gwiazd" należą do wytwórni fonograficznych. Dlatego własnie wytwórnie tak mocno zwalczają bootlegi, wydawane nielegalnie przez fanów, bądz zwyczajnie przez tych którzy chcą przytulić parę groszy.
"Na zdjęciach jest wizerunek osoby, jak by nie było komercyjnej"Maryla Rodowicz"Od której nie mam pozwolenia na publikacje.Ten wizerunek sprzedała a kupiło miasto, które następnie dało bezpłatnie mieszkańcom.Miasto również kupiło na ten okres muzykę od tej osoby.Wizerunek i muzyka to te same watrości."-??? to jest szaleństwo co piszesz
O ile się nie mylę osoby publiczne nie podlegają takiej samej ochronie wizerunku jak osoby prywatne. W dodatku jeszcze impreza publiczna. Tak naprawdę wszystko jest kwestią organizatora. Niektórzy zabraniają robić zdjęć na koncercie tylko kto upilnuje fotografów na imprezie masowej.
Z muzyką jest już nieco inaczej bo to nie wizerunek Maryli z przykładu tylko chcesz sprzedać tylko jej twórczość :)
Mówię o osobach i sytuacji na estradzie, na scenie, oraz ogólny zarys całości.Na te zdjęcia nie muszę mieć żadnych pozwoleń. Mogę z nimi robić dowolnie.Oczywiście zachowując dobre obyczaje.Nie mogę upublicznić fotomontażu gdzie Kasia Steczkowska uprawia sex.
Dlaczego nie mogę jej sprzedawać?---------------------bo zdjęcia sa twoim dziełemjesteś ich twórcąmuzyki nie - tylko ją zarejestrowałeśprzykład z innego forum - internauta piszepojechałem w UK do zakładu foto z plikami ze swojego ślubuodmówiono mi wykonania odbitekdlaczegobo nie jestem autoren zdjeć - jestem tylko ich użytkownikiem/posiadaczem
Cytat - " Niektórzy zabraniają robić zdjęć na koncercie tylko kto upilnuje fotografów na imprezie masowej"=============Podam przykład. Jeden z kilku.Uzyskałem akredytację Prasową. Dwie godziny stania w kolejce i za friko mam.Mam tym samym dostęp do samej estrady i częściowo za kulisy.TUTAJ jest np.Z tymi zdjęciami mogę robić co chce i jak chce.Ja wiem że ten temat to takie gybanie.Ale zastanawiało mnie, dlaczego wizerunek TAK a muzyka NIE.To impreza publiczna.