Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
210 wyświetleń
Cześć!Dokonano kradzieży wizerunku mojej modelki i mojego zdjęcia. Otóż jedna z użytkowniczek portalu sympatia.pl umieściła zdjęcie wykonane przeze mnie z uwiecznioną na nim moją modelką jako swoje profilowe. Dodatkowo portal sympatia bez mojej zgody dodał na zdjęciu swój logotyp, co wydaje mi się niedopuszczalną ingerencją w zdjęcie bez zgody właściciela.Co byście poradzili zrobić w takim przypadku? Może ktoś z Was był już w podobnej sytuacji? Z tego, co wiem, to na tym portalu nie trzeba nawet podawać żadnych swoich danych przy zakładaniu konta. Wątpię w takim razie, żeby udało się znaleźć osobę, która zdjęcie wykorzystała.Mogę zgłosić sprawę na policję, czy do prokuratury, ale czy ktoś mi tam pomoże?Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi.Pozdrawiam!
zgłosić nadużycie i zapomnieć o sprawie...
moim zdaniem powinieneś podszyć się pod kogoś innego , umówić się z nią gdzieś na spotkanie i przestrzelić jej kolano ... to da nastolatce nauczkę na całe życie !!
Kusząca propozycja z tym kolanem.Tylko szkoda, że ten ktoś jest aż z Gdańska (chociaż cholera wie, w co wierzyć na takim profilu), a ja sobie cenię swój czas ...
Wiele razy mialam takie sytuacje z swoimi zdjęciami. Zgloś nadluzycie do Sympatii i zapomnij o sprawie. A oni swoj anagram zawsze nadaja przeczytaj sobie regulamin tego portalu.Mozesz zrobic screeny na wszelki wypadek.
w szczególności zaś § 5 pkt 8
No ale co mnie obchodzi ich regulamin, skoro ja go nie zaakceptowałem? A zdjęcie jest moje ... nie jakiejś lafiryndy, która je sobie przywłaszczyła.Wpadł mi do głowy pomysł, żeby rozpocząć jakąś akcję, po której każdy portal, na którym można umieszczać zdjęcia wymagałby udostępnienia przez dodających fotografie odpowiednich dokumentów i innych danych, pozwalających na identyfikację i sprawdzenie pochodzenia wrzucanego materiału w razie wątpliwości.
A mi się podoba ten pomysł z przestrzeleniem kolana!Niech sie gówniara nauczy ze sie nie kradnie czyichś zdjec;)
"Co byście poradzili zrobić w takim przypadku?"__Zrzuty ekranu potwierdzone notarialnie i wizyta u adwokata, któremu czasem zawracam głowę swoimi kłopotami. Następnie to już jego broszka - każdy musi z czegoś żyć :)Cynizm kradziezy zdjęć jest tak powszechny, że przy tym mój drobny pomysł, iż odszkodowanie równa się - mniej więcej - nowy obiektyw, albo lampka do studia to naprawdę drobiazg :D
Niestety i w moim przypadku niejednokrotnie wykorzystano mój wizerunek
na podobnych portalach, z doświadczenia też wiem iż nic więcej nie
wskórasz jak tylko zgłoszenie nadużycia po czym dany portal usunie
profil lub konkretne zdjęcie.
Tego typu sprawą nie zajmie się prokuratura, to pewne!
A rady Grzesia są zbyt drastyczne i można zbyt długo pokutować dając ponieść się takim "uciechom" !A co do egzekwowania praw autorskich w Polsce to nasze prawo ma jeszcze wiele ale to wiele luk, które niestety są nadużywane.