Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
2 wyświetlenia
OdpowiedzNiestety znów muszę jechać do KRK. Wieczorem mogę poświęcić dwie godzinki na cele fotograficzne. Anyone?
Niestety?? :(
Niestety 2godz. to za krótko.
Do Krakowa jedzie się z uśmiechem i pieśnią na ustach^^:D
A nie niestety :/
Brawo Olu!!!
w sensie 2 godziny na piwo?
haha jak jadę z domku, gdzie zawsze dobry obiadek czeka w cudzym wykonaniu, do krk, gdzie muszę o zupkach chińskich, czy parówkach żyć, to też "niestety" sobie myślę :)
@wneku, każdy ma to na co sobie zasłuży, stąd ze zupki chińskie ;)
było nie byc ci... i się nauczyć gotować :D
Po pierwsze: naucz się gotowac leniu, po drugie: nie masz paszportu polsatu, po trzecie: Bar pod Filarkami zaprasza..