Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
271 wyświetleń
Odpowiedzno i co ,że papier w szkole w której nic się nie nauczysz...Lepiej wydać więcej kasy na znaną i polecaną szkołę wizażu
a skąd wiesz ?... znasz tą szkołe że się wypowiadasz ?... nei lubię takiego gadania nie tlyko broda i inne zżerające kase kursy są dobre :)
niewiem nie znam tej szkoły, ale tez nie znalazłam zadnej opinii na jej temat...a ty chyba tu reklame robisz.....
Wszystko zależy od tego kto kurs prowadzi. Ja prowadze kursy w jednej szkole, 30 h, miejscówka do bani, kosmetyki niezbyt warte chwalenia się nimi... ale uważam że moi uczniowie sporo się uczą i wychodzą z dużo większymi umiejetnościami niż jak przychodzą :) Więc kwestia podejscia do tematu, umiejętności nauczyciela itd.A Pro Edukacja - fakt, szkoła do tej pory nie znana, pierwsze słysze o niej :) i byc moze wlasnie dlatego nie ma opinii, szkoła ma zapewne czystą kartę i na opinie bedzie pracować
większość osób sugeruje się opiniami ale jak taka niska cena to też wiele osób skorzysta
robię reklamę bo oferta dopiero ważna jest jak kupi to 10 osob :)Magda dobrze mówi, wszystko zależy od nauczyciela
Ja na to zwracam uwage tylko i wyłącznie ze względu na papierek z men. Bardzo wątpie aby czegoś nowego mnie nauczyli... mam teraz wizaż na specjalizacji w policealce na typowej kosmetyce, godzin bardzo dużo, musze sprawdzić co ja z papierów potem będę miała. Może kiedyś taki papierek się przyda, chociaż sam papier dla papieru mnie nie kręci. Trzeba wziąć i na tą brode zacząć odkładać...Chociaż z tego co widze raczej nie dobiją do 10 osób...
no nie dobiją ;)ja wiem p oco chcę iśc na kurs ' papierek ' ... a noż się czegoś nowego nauczę ! Nie powiem " i tak się iczego nei nauczę " ... bo czlowiek uczy się całe życie i takie mowienie mówi, że ktoś jest tak pewny siebie, że jest mistrzem ... a przecież nie zna wykladowcy itp :).Po za tym wiem co mi firmy oferują, wiem co robię także spokooojnie :)
Własnie z takim nastawieniem podchodziłam do kilku kursów/warsztatów/wykładów/prezentacji... i potem niestety sie przykro rozczarowywałam. Nie chodzi tu o moje "mistrzostwo" które nie istnieje, ale jak mi bardziej zależy od osoby która prowadzi daną prezentacje albo skupia się tylko na tych całkiem początkujacych no to dla mnie nie ma sensu...Fakt jeśli bedzie to prowadziła osoba której faktycznie zależy to można bardzo duzo wyciagnać, ale na razie nie udało mi się tak trafić. Np. do matleny bym chętnie wpadła, patrząc na samego bloga można dużo wyciągnąć :PNo, ale ja miałam pecha jak mówie i wole nastawić się gorzej i zostac później być miło zaskoczona niż nastawić się na coś i potem rozczarować.
Jak już tu parę osób wie ja mam niewyparzoną gembe :P ! i jeśli bdę widział że coś jest nie tak na jakimkolwiek z kursów to będę naciskał tak by było dobrze :P PŁACĘ... WYMAGAM O :P