Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
47 wyświetleń
OdpowiedzPodpinam się pod pytanie - Dla kogo zatem jest kurs II stopnia? Chciałabym wiedzieć też kto go poprowadzi i jakie ma do tego uprawnienia?
No i bardzo dobrze:)
Jolu ja bym to już zostawiła... widać, że wszelkie sensowne argumenty odbijają sie jak od ściany. Zanim ktoś pójdzie lub nie pójdzie na ten kurs, pewnie przeczyta komentarze pod profilem i no forum, więc raczej dużą popularnością się cieszył nie będzie. Ja już wole pójść na kurs wizażu organizowany przez hurtownie niedaleko, przynajmniej będe mieć pewność, że babki tam nie robią tego pierwszy raz i mają jakieś pojęcie, chociaż specjalizują się w czymś innym :PNaprawde wybór kursu to inwestycja, a inwestuje się w dobre i sprawdzone rzeczy, które tez muszą być dobrze zaprezentowane...
echo w trzech osobach :) Mam warżenie że za wszystkim stoi jedna i nawet już wiem kto :)W takim razie proszę jeczsze napisać dla kogo jest kurs 2 stopnia :)
I jeszcze dodam, że wizaż tak samo jak fotografia to sztuka i na taki kurs przychodzą osoby aby nauczyć się podstaw i doskonalić potem podczas sesji umiejętności makijażu. Jeśli dziewczyna ma telent to dobrze, a jeśli go nie ma to życie zweryfikuje. Kurs nie uczy talentu tylko etapów wykonywania makijażu potrzebnych każdej z kobiet, bo to nie tylko makijaż fotograficzny ale też codzienny podkreślający urodę. A pani która poleca jest modelką która miała przyjemność być pomalowaną i może polecić.
Referencje osoby prowadzącej ... Poza tym skoro kurs dopiero rusza to dlaczego wasza znajoma już w tym wątku napisała że poleca i że jest super ? :)
A co to za problem napisać kto będzie kurs prowadził? :)
Kurs dopiero rusza to jakie referencje Pani potrzebuje? Proszę przyjść i się przekonać;)
Przecież taka osoba która chce zapłacić te 600zł za kurs wizażu musi mieć tę pasję i na pewno coś na ten temat wie bo się tym interesuje. Jest jeszcze troszkę ambitnych osób które chciałyby poszerzać swoją wiedzę i zdobywać kwalilifikacje. Więc naprawdę argument, że kurs jest dla tych którzy nic nie potrafią, jest mocno chybiony i świadczy o szukaniu zarobku za wszelką cenę.. Gdyby umiejętności i doświadczenie zawodowe kadry nie mały znaczenia, w szkole podstawowej alfabetu uczyłyby 10latki, bo przecież potrafią.. pytanie tylko jak przekażą tą wiedzę i co uczniowie wyniosą z tej szkoły skoro prowadzący sam jeszcze popełnia sporo błędów.A potem takie dziewczyny dzwonią do mnie z pytaniem, czy prowadzę kursy bo one mają papier a nic nie potrafią..
Jako osoba "obca", powiem tylko, że w życiu bym na taki kurs nie poszła. Żadnych referencjii od uczestników, a prace w PF.. No cóż, co druga wizażystka ze "średnim" ma tu lepsze technicznie prace.