Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
4157 wyświetleń
Rozerwlo.. że co ? worwer ? O masakra, ale zabawa fajna i pośmiać się można :P
* czarna krowa w kropki bordo gryzła trawę kręcąc mordą, krowa była w kropki, trawa szmaragdowa, gryzła trawę szmaragdową zakrapiana krowa * spójrz w przestrzeń w brzasku zorzy, wrze życiem skrzy srebrzyście, a w drzewach wietrzyk hoży splątane czesze liście * abstrachując elokwentnie od wszelakiej kompetencji zainicjujemy definitywnie intelektualną konwersację *
hehe podoba mi sie ;]
rozwe... eee... lewolwer. Taaa koszmar, ale można się przynajmniej pośmiać ;p
tak o zaczęłam ćwiczyć nad swoją dykcją i nawet nie wiedziałam, że można przy tym tak dobrze się bawić !! .. Jak czytać to tylko na głos !! ;))****************************************************************************
Nie marszcz czoła.
• Zmiażdż dżdżownicę.
• Pocztmistrz z Tczewa.
• Koszt poczt w Tczewie.
• Z czeskich strzech szło Czechów trzech, gdy nadszedł zmierzch, pierwszego w lesie zagryzł zwierz, bez śladu drugi w gąszczach sczezł, a tylko trzeci z Czechów trzech osiągnął marzeń kres.
• Trzech Czechów szło ze Szczebrzeszyna do Szczecina.
• Rozrewolwerowany rewolwer rozrewolwerował się.
• Przeleciały trzy pstre przepiórzyce przez trzy pstre kamienice.
• Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem, bo przepieprzysz, Pietrze, wieprza pieprzem.
• Kiedy pieprz się w wieprza wetrze, wtedy mięso będzie lepsze.
• Czy tata czyta cytaty Tacyta.
• Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie, że przepiórki pstre trzy podpatrzyły jak raz w Pszczynie cietrzew wieprza wietrzył.
• Wietrzył cietrzew wieprzy szereg oraz otomanę, która miała trzy z nóg czterech powyłamywane.
• Tracz tarł tarcicę tak, takt w takt, jak takt w takt tarcicę tartak tarł.
• Jola lojalna.
• W czasie suszy szosa sucha. Suchą szosą Sasza szedł.
• W czasie suszy Saszę suszy.
• Zmistyfikowanie i odmitologizowanie niezidentyfikowanych obiektów latających.
• Wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjamowanego tłumu.
• Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego. Szły pchły koło wody, pchła pchłę pchła do wody i ta pchła płakała, że ją tamta pchła popchała.
• Siedzi kura na koszyku liczy jaja do szyku: jedno jajo, drugie jajo trzecie jajo...
• Błazen Błażej błąka się po błoniach.
• Wart Pac pałaca, a pałac Paca.
• Tchórząc tchórzliwiej od tchórza.
• Ależ alabastrowa Ala alarmuje altem alpejskiego albatrosa.
• Młodość płochość, starość nie radość.
• Józek Kluzek napraw wózek, uprządź cienkie nici na powrózek.