Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
103 wyświetlenia
OdpowiedzWitam. Jestem właśnie w trakcie rozglądania się za lampą. Mój aparat to canon eos 60D. Jaka lampa pasowałaby do tego aparatu? Jestem z tyłu z lampami więc chciałabym dobrze wybrać a nie trafić na jakiś bubel. Cena tak do 500zł (używana raczej wchodzi w rachubę ale jak znajdzie się nowa to jeszcze lepiej)
Najlepiej pasuje każda lampa przeznaczona do Canona ;)
Yongnuo w tej cenie chyba będzie najlepsza, albo jakiś tańszy Metz
Sporo zależy od tego, co chcesz robić z tą lampą. Jeśli lampa ma być na sankach, to ja bym zbierał na 430. Wtedy przydaje się automatyka i HSS, a w tych tematach jakoś nie mam zaufania do producentów niezależnych (ale to mój prywatny i bardzo subiektywny brak zaufania). Jeśli chcesz zdjąć lampę z sanek, to automatyka robi się mało przydatna i za 500 zł kupisz manualne YN z wyzwalaczami, stojakiem, uchwytem i parasolką, wszystko nowe.
automatyka jak najbardziej będzie działała po zdjęciu lampy z sanek. Można tą automatykę kontrolować inną lampą lub dedykowanym sterownikiem czy wyzwalaczem. Natomiast za 500 zł to nie da się tego osiągnąć
w ostateczności przewodem ttl. Ale nawet sam przewód kosztuje ok stówki
Cytat: jfmedia
automatyka jak najbardziej będzie działała po zdjęciu lampy z sanek. Można tą automatykę kontrolować inną lampą lub dedykowanym sterownikiem czy wyzwalaczem. Natomiast za 500 zł to nie da się tego osiągnąć
To oczywiste, że może działać, tylko po jaka cholerę? (to moje bardzo prywatne i do bólu subiektywne zdanie) Dla mnie automatyka miewa sens w sytuacji, kiedy lampa widzi to samo, co aparat, czyli np. jest na sankach.
Cytat: manfret
Cytat: jfmedia
automatyka jak najbardziej będzie działała po zdjęciu lampy z sanek. Można tą automatykę kontrolować inną lampą lub dedykowanym sterownikiem czy wyzwalaczem. Natomiast za 500 zł to nie da się tego osiągnąć
To oczywiste, że może działać, tylko po jaka cholerę? (to moje bardzo prywatne i do bólu subiektywne zdanie) Dla mnie automatyka miewa sens w sytuacji, kiedy lampa widzi to samo, co aparat, czyli np. jest na sankach.
jak to po co? Chodzi o zmianę kąta oświetlenia. Informacje do lampy są przekazywane oczywiście przez korpus. Poza tym praca w manualu jest w wielu przypadkach szalenie uciążliwa. To, że nie musisz: podejść do lampy, opuścić ją ze statywu, ustawić korekcję błysku, podnieść lampę, wrócić na stanowisko fotografowania - to wszystko jest upierdliwe. Bo wszystko możesz zrobić na poziomie aparatu w 1 sek. To raczej ma jakąś wymierną korzyść, prawda?
Cytat: jfmedia
Cytat: manfret
Cytat: jfmedia
automatyka jak najbardziej będzie działała po zdjęciu lampy z sanek. Można tą automatykę kontrolować inną lampą lub dedykowanym sterownikiem czy wyzwalaczem. Natomiast za 500 zł to nie da się tego osiągnąć
To oczywiste, że może działać, tylko po jaka cholerę? (to moje bardzo prywatne i do bólu subiektywne zdanie) Dla mnie automatyka miewa sens w sytuacji, kiedy lampa widzi to samo, co aparat, czyli np. jest na sankach.
jak to po co? Chodzi o zmianę kąta oświetlenia. Informacje do lampy są przekazywane oczywiście przez korpus. Poza tym praca w manualu jest w wielu przypadkach szalenie uciążliwa. To, że nie musisz: podejść do lampy, opuścić ją ze statywu, ustawić korekcję błysku, podnieść lampę, wrócić na stanowisko fotografowania - to wszystko jest upierdliwe. Bo wszystko możesz zrobić na poziomie aparatu w 1 sek. To raczej ma jakąś wymierną korzyść, prawda?
430EX wersja I, najlepszy wybór, pełny ETTL w tej kwocie najlepszy wybór