Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
457 wyświetleń
OdpowiedzAno, zwłaszcza, że w plenerze często ta żarówka modelująca niezbyt widoczna jest...Czasy podałem też bez modelującej, ale zaraz sprawdzę z właczoną modelującą.
Modelujące jak najbardziej przydatne jeśli robi się zdjęcia tam, gdzie jest ciemno :)
To wtedy bierze si kogoś do pomocy kto w momencie łapania ostrości świeci latarką ponieważ jeśli chcemy używac modelujących to nie starczy nam później mocy na błyskanie;/
Tam gdzie bardzo ciemno jest można chyba wkręcic bardzo małej mocy pilota. Nie będzie żarł energii jak smok, a światło niewielkie będzie... Można odpowiednio przystosowac halogeny małej mocy, trochę zabawy z wykonaniem odpowiedniej przejściówki z gwintu na dwa druty i jazda.
Niby można, ale raz przez żarówki modelujące pewnego pierwszego, a zarazem i ostatniego razu zasilacz szybko się "zmęczył".
Okazuje się, że kilka cykli ładowania i rozładowania batterypacków mocno pomaga pojemności akumulatora. Z 40 strzałów "zrobiło" się 90-parę.Myślałem, że 2-3 cykle wystarczą. Okazuje się, że trzeba trochę więcej cierpliwości i poładować 5-6 razy.Także zwracam honor producentowi.Zobaczymy co będzie po kilkudziesięciu cyklach. Pewnie wrócimy do okolic 50 :)