Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
14 wyświetleń
Odpowiedzciekawy pomysl:)
Dlaczego napisałem o chihuahua.Przyszła mi do głowy taka scena:noc, siatka, za siatką trzech facetów, wbijaja palce w siatkę, tak jakby chcieli przejść a nie mogliubrani klasycznie, czarne ubranie, biała koszula, elegancko, ale trochę rozmemłanie, są wściekli z bezsilności.Gonili pewną celebrytkę, ale zatrzymała ich siatkaPrzed siatką odwrócona do nich tyłem idzie własnie celebrytka odstrzelona, ubrana kolorowo, luksusowo, trzyma malego pieska, na nim skupia sie jej uwaga, facetow świadomie ignoruje, co ich jeszcze bardziej drazni. Chcieli by ją dopaść ale nie mogą.Generalnie chodzi tutaj o napięcie między modelami a modelką oni chcą ją dopaść (nie wiem po co), ale nie mogą a ona się tym bawi - najważniejszy jest piesekOna w centrum oświetlona oni w tle, ale czytelna relacja między modelami i modelką.Reasumując to wszystko może wydawać się trochę popieprzone, ale ja mogę się z wszystkiego wytłumaczyć osobom zainteresowanym ;)
a ja kotkę o nazwie Brytan który aportuje jak pies :)
Ja mam tylko duzego psa boksera Tajsona...
a ma może któraś z modelek psa chihuahua, lub innego malego, rozpieszczonego skurczybyka? rano dopadla mnie pewna wizja ;)
jak na leniwca który nie lubi gadac to niezły artykuł ci wyszedł zwłaszcza ze tfp :)
a ja ci nic nie napisze:)wole mowic ciałem i dusza przed aparatem niz pisac jakies teksty bla bla bla:) kate wie:) i oczywiscie jestem ZAINTERESOWANA:)
A mnie nie obchodzi to czy jestem dla Ciebie ładna czy nie, tylko to, że 7 listopada jestem w Łodzi i jako fotograf, modelka i wizażystka możemy coś spłodzić. Jeśli reflektujesz, daj znać.
Pozdrawiam machnięciem rączką
Caryca Zofia
zainteresowana
Nie wiem czy spełniam wszystkie wymagania ponieważ to, czy jestem ładna czy też nie, nie jest faktem, a opinią. A jak wiadomo każdy ma inną ;) Tak czy inaczej jestem zainteresowana xD