Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
171 wyświetleń
OdpowiedzWitam. Czy ktoś zajmuję się łomografią, i używa do tego aparatu: Smiena 8m? Czekam na porady, czy warty jest uwagi
Oo właśnie! Też zastanawiam się nad smieną 8m, ale nie wiem czy nie lepiej trochę poczekać i kupić lepszy aparat ?dołączam się do pytania
Do łomografii to chyba łom lepszy:)
zależy czy szukasz czegoś co potrafi robić multiekspozycje czy nie, z tego co wiem, jedna ze SMEN nie ma takiej opcji.
A tak to to jest najlepszy aparat do lomografii, do dostania za max 40zł (więcej się nie opłaca). Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę to to czy ma szpulę odbiorczą na film. Wiele SMEN sprzedawanych tego nie ma i potem trzeba się gimnastykować ze znalezieniem substytutu.
Więcej niż dwie dychy z wysyłką już się nie opłaca, lol.
Do łomografii najlepsza jest puszka.
Każdy aparat jest dobry jeśli pozwala na uzyskanie własnie takich efektów, jakie chcesz otrzymać. Jeśli chcesz analogowe zdjęcia w autentycznym klimacie lat 70, to świetny wybór - zwłaszcza za te dwadzieścia-pare złotych wydanych na aparat.A sama Lomografia to bardziej zjawisko marketingowe nakierowane na robieniu kosmicznych pieniędzy na fotograficznych laikach, którzy wydadzą kilkaset dolców za analogowy aparat o tragicznej jakości i skandalicznie prymitywnej konstrukcji. A aparat jak aparat - to, że ktoś bawi się w eksperymentowanie sprzętem i jest szczerze zaskoczony za każdym razem, gdy odbiera zdjęcia z labu nie czyni z niego adepta jakieś określonej dziedziny fotografii :)
od kiedy Smiena ma rolkę odbiorczą? :D
Z autopsji bardziej bym polecał 8 a nie 8M.
Smiena Symbol miała naciag filmu razem z naciagiem migawki , w 8m transport filmu i migawka były niezależne , tak a propos multiekspozycji :-)
a robi/ł ktoś z was zdjęcia tym aratem, żeby pokazać jakieś efekty pracy?