Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
151 wyświetleń
Odpowiedzjak to było...zwinął ogonek i uciekł...jak ktoś pisał na forum
ciekawe czy ktoś będzie słowny...
"nie chce z Toba jakiegokolwiek kontaktu"
to słowa yiang, a nadal mi odpisuje na posty dziwne...
"...czyli dowodów brak...pisanie i nic więcej..."a moze po prostu brak checi do powracania do tego samego
spokojnie,moja pozycja jest nie zagrozona...a wy co tak przez ramie se piszecie??hah
Po co umawiać się z "pstrykaczem" którego praca nic nie wniesie do pf?
prosta sprawa ma się dowody to kawa na ławę i tyle, a jak się nie ma to to się tylko pisze, pisze i na tym się kończy...nazywa się kogoś gejem, chorym psychicznie pokazuje się na to dowody i tyle
Konrad skoro nie potrafisz zrozumiec odpowiedzi (jak zwykle) to mi sie nie chce tlumaczycpopros kogos normalnego to Ci przetlumaczy po Twojemu i byc moze zrozumieszdla mnie rozmowa jakakolwiek z Toba jest na zasadzie:"plujesz k...ie w oczy a Ona mowi, ze deszcz pada"co mowilem juz wiele razy, jestes takim forumowym trujdupa, takim zasrywaczem wszystkiegonie mozna Ci wytlumaczyc doslownie nic bo piszac konkrety bedziesz zadawal ciagle te same pytania i gadal ciagle ejdno i to samorozmowa z kims takim nie ma sensuwiec zegnam
Oj Konrad weź skończ to sie robi nudne. Teraz będziesz ten tekst wklejała w każdy wątku gdzie będzie yiang? No prosze ciebie... Mam dużą cierpliwość ale ona też ma swoje granice.
shibaridiemus albo podejmować współpracę z osobami sprawdzonymi przez innych
Nie, dowód jest, na to że pisali mi, między innymi Ty Konrad, ludzie na priv na temat obrzydliwego yianga, było ich duuuużo więcej. Szkoda że akurat i tylko Konrad się ujawnił bo jego zarzuty są lajcik. Dzięki Konrad za owagę i namawiam resztę która pisała do mnie na priv z duuuuuuuuuuuużo cięższymi zarzutami w stosunku (dobre w tym kontekście słowo) do yianga, zwanego Wielkim Miszczem Fotografii :-)
no ba ramie w ramie:P czekaj na adresa jeszcze