Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
6 wyświetleń
Odpowiedzdelektuje sie tym co wlasnie przezyl :)
kanolcia nie generalizuj, że tu wszystkie pracują za darmo...Za pozowanie i wykorzystanie wizerunku płaci z reguły klient/zleceniodawca., fotograf rzadko chyba że ma zapewniony zbyt/zamówienie na fotografieZa granicą modelki TEŻ pracują TFP"Tu jak bym chciała coś zarobić to by mnie pogonili wszyscy bo przecież
sprzęt kosztuje."Te co chcą zarobić na "sesjach_nie_do_publikacji " dobrze żyją i rozsyłają swe oferty fotografom
Uwierz mi on na tym nie zarabiał. Był raczej kiepski... Robił to dla swojej przyjemności.
taka prawda.. .chcialam wlasnie to wydobyc z kogoś.. lub z braku odezwu... tutaj nikt nie placi ... kazdy pokazuje za przeproszeniem dupe byle komu.... ehhh dziewczyny szanujcie się..!
Dobrze. Z tym że ja nie mówię tu o aktach o sesjach nie do publikacji. Mówie o zwykłych sesjach do pf.W 95% jeśli nie ma TFP to modelka płaci.Wykluczam akty.Tak masz racje są sesje komercyjne dla klientów ale za nie oferowane są dużo wyższe stawki i chyba nie o to chodziło autorowi wątku.
"taka prawda.. .chcialam wlasnie to wydobyc z kogoś.. lub z braku
odezwu... tutaj nikt nie placi ... kazdy pokazuje za przeproszeniem
dupe byle komu"-----------------Ja płacę, gdy zdjęcia są przeznaczone do dalszej sprzedaży, jeżeli tylko do PF to obowiązuje zasada TFP - niezależnie czy to portret czy akt.I nie czuje sie wcale "byle kim" gdy modelka tę "dupę pokazuje".
"pol biedy jak tylko tyle ... :))jest jeszcze kilka innych opcjigejimpotentmami
synek... nie wiem co tam jeszcze ale pewnie kilka by sie znalazlo
:D"Tylko sobie nie mami synek. :)))
" bo przecież nie pokaże "dupy" jak to już ujęto pierwszemu lepszemu
świeżakowi;)"Ja tylko w kwestii formalnej - a cycki? :)))
Ja kiedyś robiłem na konkurs zdjęcie pt: "zołza" i zapłaciłem 100 zł
muszę przeprosić wiewiurę i -chociaż symbolicznie- jej zapłacić. bo dotychczas pokazywała mi dupę do zdjęć za darmo. nie chcę, żeby się czuła, że pokazywała byle komu...