Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
40 wyświetleń
OdpowiedzAle ja jestem spokojny :)) docelowo pisałem do "modelki" co to uważa, że 250 zł to dużo jak za propozycje. Ona też by pewnie chciała łyknąć to w TFP yyy znaczy się darmo
ogólnie to UP
popierwsze to nie powiedzialam ze powinno byc darmo, wyraziłam tylko swoje skromne zdanie na temat ceny jaka mi zaproponowano, chyba wolno, prawda? :) a jesli chodzi o sesje tfp to nie uwazam aby okreslenia " za darmo" tutaj pasowało, poniewaz na sesji kazdy daje cos z siebie, jak i fotograf tak i modelka. ale oczywiscie niektórzy moga miec inne zdanie:)
TFP = albo wspaniałe przedsięwzięcie związane z wyjątkowym pomysłem, albo spotkanie dwóch osób z których żadna nie jest na tyle dobra, by jej zapłacono za to, co robi. TFP zdarza mi się przyjąć, jeśli widzę wyjątkową modelkę... Ale nie są mi potrzebne zdjęcia osóbek, które stawiają pierwsze kroki, ponieważ wtedy tak na prawdę... to ja daję z siebie wszystko.
Ewqo4 - zwróć jednak uwagę, że modelka po prostu przyjdzie i zapozuje czyli zrobi coś, co nie wymaga opłaty z natury rzeczy. A kostiumy epokowe są przeważnie wypożyczane, nie za darmo. Nawet zwykły fashionowy ciuszek z second handu kosztuje kilka zł najmniej, a co dopiero piękna epokowa suknia, którą masz okazję założyć póki co jeden raz w życiu :) Dolicz do tego koszty pracy fotografa - niektorzy dają ogłoszenie o swoim pomysle, ale to nie znaczy, że nie mogą zarobic na realizacji (albo chociaz nie stracic) ;)Poza tym 250zł za sesję z początkującą i niezawodową modelką to nie jest dużo, jeśli dla Ciebie jest - niewiele tu zdziałasz, obawiam się. Przynajmniej nie krytykuj takich założeń, bo nic nie ugrasz na tym, tylko sama oberwiesz od forum ;)