Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
26 wyświetleń
OdpowiedzKarze bo czasami sie robi błędy... To, że frazy nie ma w guglach to taki niby komplement... ale nie zrozumiałeś:( Mało tego od razu przypisałeś komuś cechy wynikłe z twojego pojmowania rzeczywistości...
Niestety, ale przy braku smaku naprawdę będę obstawał. Idzie wojna:)
Jaka tam wojna... Nie ma o co toczyć bojów. Opinie nic nie znaczą w ustach ludzi, którzy nic nie znaczą. To oczywiste, prawda? Może bolesne ale nie da sie z tym dyskutować. Kwestia arogancji... można ją wytłumaczyć młodością chmurną i durną;) ale nad ignorancją i do tego wrzeszczącą trzeba panować bo wcześniej czy później obraca sie przeciwko pozostającemu w tym błogim stanie... O ile od przeciętnego, biernego "oglądacza" nie można wymagać zbyt wiele to już osoba świadomie posługująca sie zmysłem wzroku musi pamiętać, że mózg człowieka "tłumaczy" wszystko na co patrzą oczy. Dlatego tak trudno zauważyć coś, czego się nie zna lub nie rozumie.
Co do Miltona Greena to oczywiście krytycy pozycjonują go jakoś tam w historii fotografii (jak to zauważyła A.W. we "wstępniaku" do wystawy) gdzieś między Penem a Avedonem. Nie ma to jednak żadnego znaczenia dla istoty faktu, że ten fotograf znalazł się w określonym miejscu i czasie w otoczeniu jednej z ikon "fabryki snów" i przekazał nam subtelny zapis odarty z blichtru masek i póz osaczonej kobiety. Można powiedzieć truizm... ale czy widziałeś takie zdjęcia MM innego autora? Uszanuj czyjś punkt widzenia i nie oczekuj od fotografii, że ci urwie dupe;)
nooo to jednak wojna:P
oj tam,oj tam... przecież napisałem, że nic nie znaczymy więc nie ma o co wypowiadać wojny;P a te moje publiczne zagajenia służą m.in. do wywołania refleksji u ludzi, którym chce sie jeszcze myśleć... takie hobby;)
nonono, to już 2. ale na mnie to nie działa:P
Hmmm, tak z ciekawości... to naprawde taka "egzotyka", że tylko trzech fotografów z portalu MM sie tą wystawą "zainteresowało"? Kurde, nie wierze!
albo to na prawdę nie genialne zdjęcia :)
lubie te zdjęcia
ja tam lubię, jest niewątpliwą prawdą że jest na mm wiele lepszych zdjęć albo podobnych ale stawianie między nimi znaku równości to trochę jak nie rozróżnianie picia w Szczawnicy i szczania w piwnicy