Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
461 wyświetleń
OdpowiedzWitam.
Kilka lat temu maxmodels tętniło komercyjnym życiem. Często miałem wiadomości/zapytania o sesje. Teraz wszystko przerzucilo się na grupy facebookowe (nie mówię oczywiście o zleceniach poprzez agencje), a tutaj jest totalna pustka . Zauważyłem tylko, że istnieje pewne kółko wzajemnej adoracji pseudomodelek i fotografów, którzy lubią popatrzeć na gołe cycki :) O co tutaj chodzi? :D
Czy są jakieś alternatywne stronki tego typu, gdzie coś ciekawszego się dzieje? Maxmodels traktuję tylko i wyłącznie jako swoje pf. Pozdrawiam!
Na "kochanym" fejsbuniu szybciej się łapie jednak komercje, niestety ale FB po prostu kosi wszystkie portale zdjęciowe i modelkowe, ludzie non stop siędzą na FB a nie patrzą w ogóle na różne fora.
Co do TWA to było, jest i będzie, z tym nic nie zrobisz, tutaj będą wrzucać swoje kiepskiej jakości zdjęcia bo tu koledzy ładnie skomentują i dostanie 6-stki same.
Dlatego większość lepszych osób poszło stąd prosto na FB i instagrama, powoli uzupełniam PF tam bo tu nie ma co się ograniczać.
Have a nice day :)
Czy ja wiem, moze nie umiem dobrze korzystac z facebooka… Ale wedlug mnie jest tam tak samo lipa jak gdzie indziej. Jak ktos ma sile przebicia I dobre warunki, to sie szybko posypia propozycje gdziekolwiek badz. Denerwuje mnie przegladanie facebookowych grup poswieconych pozowaniu itp., gdyz pasuje mi bardziej uklad stron tak jak tutaj. Podzial na kategorie tez jest przydatny, chociaz akurat na Maxmodels komus kompletnie to nie wyszlo i zamiast konkretu jest chaos. Wydaje mi sie, ze po prostu rynek modelingu amatorskiego sie przesycil po tylu latach dzialania roznych stron, powszechnego dostepu do netu. Czlowiek, ktory zajmuje sie tym od lat, tez jest juz mniej nakrecony na nowosci i ma mniej energii do przyciagniecia uwagi :) niemniej nic nie szkodzi dzialac i w kazdym miejscu mozna trafic na sensowne osoby.
to może wszystko ze mną jednak jest w porządku. ja nie dorosłem do facebooka, nie rozumiem tego tworu, pozostaje mi ulica... Żywi prawdziwi ludzie... Z reklam na serwisach ślubnych zrezygnowałem, bo zrozumiałem że tu chodzi o kontakt realny...
Cytat: tomaszwiacek
...Kilka lat temu maxmodels tętniło komercyjnym życiem....
Zalatuje "lekką" przesadą - jestem obecny w tym nieszczęsnym portalu od samego początku jego istnienia i mogę poświadczyć, że zbyt dobrze tu pod tym względem nie było nigdy. Otóż od samego początku większość piękności i "piękności" myliły go z fotką_pl, naszą_klasą i innymi tzw portalami społecznościowymi tudzież miejscami wirtualnego ocierania się tyłkami.
Dla mnie zawsze łatwiej było znaleźć modelkę prosto na ulicy niż w tym nieszczęsnym portalu - dotyczy to zarówno pracy komercyjnej jak i realizacji jakichś pomysłów artystycznych na zasadzie tzw TFP.
To wyjaśnia czemu mając tyle zdjęć z przeróżnymi dziewczynami, które zaszczyciły mnie stając przed moim obiektywem, mam tak mało referencji - po prostu absolutna większość moich modelek nigdy nie miała profili w tym nieszczęsnym portalu. Bo chodziło im o POZOWANIE, a wcale nie o wirtualne ocieranie się tyłkami...
Z kolei fotografowanie śmieci mnie nigdy nie pociągało...
Niskie oceny to również wyjaśnia - niemalże każda sfrustrowana suczka, nadzieje której nie spełniłem, uważała za słuszne odwdzięczyć się pokaźną serią odwetowych jedynek.
Wygląda, że na miarę sukcesywnej przemiany tego portalu w co raz brudniejszy śmietnik odchodzą z niego sensowni fotografowie - daleko nie każdemu się podoba wystawiać swoje prace na śmietniku.
Może to w jakimś stopniu mogłoby odpowiedzieć na pytanie?
Mało (delikatnie powiedziawszy) istotne, ale potrafiący myśleć może nad tym się zastanowić w wolnej chwili...
Cytat: sergium
Cytat: tomaszwiacek
...Kilka lat temu maxmodels tętniło komercyjnym życiem....
Zalatuje "lekką" przesadą - jestem obecny w tym nieszczęsnym portalu od samego początku jego istnienia i mogę poświadczyć, że zbyt dobrze tu pod tym względem nie było nigdy. Otóż od samego początku większość piękności i "piękności" myliły go z fotką_pl, naszą_klasą i innymi tzw portalami społecznościowymi tudzież miejscami wirtualnego ocierania się tyłkami.
Dla mnie zawsze łatwiej było znaleźć modelkę prosto na ulicy niż w tym nieszczęsnym portalu - dotyczy to zarówno pracy komercyjnej jak i realizacji jakichś pomysłów artystycznych na zasadzie tzw TFP.
To wyjaśnia czemu mając tyle zdjęć z przeróżnymi dziewczynami, które zaszczyciły mnie stając przed moim obiektywem, mam tak mało referencji - po prostu absolutna większość moich modelek nigdy nie miała profili w tym nieszczęsnym portalu. Bo chodziło im o POZOWANIE, a wcale nie o wirtualne ocieranie się tyłkami...
Z kolei fotografowanie śmieci mnie nigdy nie pociągało...
Niskie oceny to również wyjaśnia - niemalże każda sfrustrowana suczka, nadzieje której nie spełniłem, uważała za słuszne odwdzięczyć się pokaźną serią odwetowych jedynek.
Wygląda, że na miarę sukcesywnej przemiany tego portalu w co raz brudniejszy śmietnik odchodzą z niego sensowni fotografowie - daleko nie każdemu się podoba wystawiać swoje prace na śmietniku.
Może to w jakimś stopniu mogłoby odpowiedzieć na pytanie?
Mało (delikatnie powiedziawszy) istotne, ale potrafiący myśleć może nad tym się zastanowić w wolnej chwili...
Gościu... Ty chyba mocno sfrustrowany jesteś.
Co to za język : "wirtualne wycieranie się tyłkami", "sfrustrowane suczki"..... Ogarnij się trochę... bo wszystko można wyrazić w kulturalny.... i chamski sposób.
CoooooL
Cytat: Konto usunięte
Gościu... Ty chyba mocno sfrustrowany jesteś.
Co to za język : "wirtualne wycieranie się tyłkami", "sfrustrowane suczki"..... Ogarnij się trochę... bo wszystko można wyrazić w kulturalny.... i chamski sposób.
CoooooL
Robercie, nie jestem twoim gościem ani ty nie jesteś gospodarzem, który by udzielał mi gościnę.
Za tym opanuj się i daj sobie siana ze złośliwościami, w czym jesteś wyjątkowo cieniutki.
Ogarnij własne frustracje, nic ci do moich, nawet zakładając, że takie istnieją (psychologu niedouczony).
A jeśli już cytujesz - to przynajmniej cytuj dokładnie, bo "wirtualne Ocieranie się tyłkami", nie "WYcieranie".
Lepiej już fotografuj bo zdecydowanie lepiej to ci wychodzi.
Z mojego doświadczenia na FB spokojnie można ogarnąć sesję z dnia za dzień. Nie ma z tym problemu. Piszesz ogłoszenie, czy tam odpowiadasz, zgłasza się kilka albo kilkanaście osób, zakładasz grupkę, dogadujesz wszystko w czasie rzeczywistym i po zawodach.
A tutaj... Na wiadomość czekasz minimum tydzień :D :D :D To bez sensu, nawet nic tu już nie próbuję ;) A o forum nie ma nawet co wspominać :)
Pozdrawiam :)
No ale też facebook to nie jest strona poświęcona modzie ani fotografii. Jest tam wielki bałagan, wszystko ze wszystkim, ludzie dodają sryliard wpisów na te grupy dotyczące zleceń. Tu, dzięki mniejszemu ruchowi, paradoksalnie łatwiej coś znaleźć! Co innego jak sam dajesz ogłoszenie, to wtedy może i fb lepiej pomaga. Do przeglądania wolę MM.
Wiadomo, co komu lepiej się sprawdza :)