Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11 wyświetleń
OdpowiedzNo.... i ładnie Ci wyszło. :)
Noo widze że "koleżanka" ciekawa opinie mi wystawiła...z mojej perspektywy wyglądało to troszeczke inaczej po krótkiej rozmowie umówiłyśmy się wstepnie, ale sama nie wiedziała jeszcze czy na godz. 11 czy 12, nie miała żadnej konkretnej koncepcji co do sesji (prosiła abym zabrała własne ubrania i dodatki, lecz gdy zapytałam konkretnie jakie-nie potrafiła udzielić jasnej odpowiedzi), a poza tym poszukiwała wizażystki-poprosiłam więc żeby dała mi znać czy ją znalazła czy nie, gdyż jest to dla mnie ważne przy sesjach. Uważam, że to ona zachowała sie nieprofesjonalnie, gdyż miała mi jeszcze dać znać co do konkretów, a więcej sie nie odezwała i teraz ma do mnie pretensje.
Ty dziewczyno chyba kpisz??? Umówiłyśmy się 11/12 że przyjadę na dworzec po ciebie... miałaś napisać o której wyjedziesz... Miałam napisać jeśli znajde wizażystke, bo poprosiłaś, żeby nie brać kosmetyków... Wstępne umówienie??? A jak się miałam z Tobą skontaktować? Od 9 rano dzwoniłam i pisałam i nic!Ja w archiwum mam wyraźnie, że się widzimy...Koncepcja??? Dogadałyśmy nawet kolory ciuchów, ja miałam przygotować też swoje... Jesteś niepoważną osobą i takie osoby psują właśnie opinie na temat modelek, a do tego zamiast przeprosić to się jeszcze burzysz...Odpisałaś na smsa??? NIE! Oddzwoniłaś??? NIE! Wyłączyłaś telefon i zadowolona... Jeśli piszę w rozmowie, że jak masz pyt. to żebyś pisała to znaczy, że sprawa zamknięta...... a pożegnanie: "Do zobaczenia" - to Twoje słowa...Traktuj ludzi z należytym szacunkiem i jak się umawiasz to przyjeżdzaj, albo odpisuj jak się pisze. Gdyby to było studio wynajęte i wizażystka itd. to chyba bym wyszła z siebie... Tyle odemnie... Swoją drogą to dobrze, że nie przyjechałaś, bo znalazłam modelki i sesja wyszła świetnie...
wiesz co, nie mam zamiaru wdawać sie w jakies internetowe dyskusje, bo to nie ma sensu... chcialam tylko napisac moj punkt widzenia i wcale sie nie buzrze, poniewaz to akurat robisz ty.
jeżeli chcesz kogos pouczac jak to sie nie powinno robic to popatrz najpierw na siebie i nie wypisuj bzdur.
nie kłóćcie sie... nie ma sensu... raz tez niechcący wystawiłam mojego ukochanego fotografa bo siostra zwiała z chaty i chciala przyjechac do mnie to mu napisalam ze nie dam rady akurat wtedy, ale umowilam sie na inny termin i bylo znakomicie i pogoda nam dopisala... a koncem koncow wyszlo ze moja siora polazla gdzie indziej i mialam dzien wolny... czasami zdarzaja sie takie sytuacje na ktore nie masz wplywu... nie dogadalyscie sie do konca i tak wyszlo poprostu...
Ja widze po archiwum, że się dogadałyśmy... i czekałam jak głupia na smsa kiedy pannica raczy wyjechać, a ta wyłączyła sobie telefon. Siedze w tej branży już kilka dobrych lat... troche szacunku się należy. Koniec tematu... Prawdą jest, że jak się kogoś wystawia to pisze się smsa, albo odbiera telefon.
to prawda... nie wolno ignorowac ludzi zwlaszcza kiedy sie deklaruje cokolwiek... pozdrawiam ;)
eh. nie wiem.U mnie też się dziś ktoś upierał że dzwonił wcześniej a ja 3 kwadranse bładziłam i czekałam na telefon bo jak ostatni debil napisałam sobie adres i tel. fotografa na kartce i wylatując pędem, żeby zdążyć - nie zabrałam.Pierwsza zarejestrowana godzina połączenia 1h 07 min po. I powiem, że też się zachowałam jak prostak ale po tych 45 minutach kręcenia w kółko jak słyszę "ale wcześniej próbowaliśmy się dodzwonić i jeszcze mapa w prywatnych została wcześniej wysłana" - nic takiego miejsca nie miało.Co nie zmienia faktu iż mi strasznie głupio :/