Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
12 wyświetleń
Nie jest to glupi wątek. Mnie szczerze mówiąc najbardziej przeraża traktowanie MM jak piaskownicy. Dzisiaj jestem w świetnym nastroju to powypisuję wiadomości, poumawiam sie na sesje etc, ale jutro mam moze inny humor, albo zmienilam hobby, to olewam temat. Mnie najgorzej wkurzaja przerwane korespondencje. Pisze do kogoś, że interesuje mnie wspólpraca z nim. Ona entuzjastycznie odpisuje, że to super i czuje tak samo. Po czym ja piszę w sprawie konkretnych warunków i tu odpowiada mi echo. I nie wiem czy owo dziewczę wpadlo pod samochód, czy sie przestraszylo, czy zmienilo plany. A może moja odpowiedź zniknela w cyberprzestrzeni? Piszę więc jeszcze raz, ale nie chce tez być nachalny i jednym slowem zostaje się tak jakby w polowie sikania i nie wiadomo co dalej. A wystarczyloby trzy slowa: "przepraszam, zmienilam plany". Apeluję do naszych dzielnych modelek, aby wziely sobie to do serca. I to niestety dotyczy i tych niedoświadczonych i tych z super doświadczeniem. A jesli za dużo korespondencji, to wystarczy na profilowym napisać: "nie pisz do mnie, bo na razie mam fuul roboty".
70% korespondencji urywa się na słowie "umowa", badź stwierdzeniu, iż na sesję modelki -18 zgodę musi wyrazić opiekun prawny ;) zainteresowanie znika niczym poranna mgła.. :>
zensesn->moze wypiszemy nicki którym nie warto zawracać głowy? hahaha
Nawiązał bym do powtarzanego tu ileś razy zwrotu "nie mam czasu", nie jest to nawet jak napisał już Fotozapis słodkie kłamstwo ale wg mnie jeden z wyraźniejszych obrazów cynizmu i właśnie braku szacunku o którym tu mowa. Ludzie z natury nie są głupi i pewnie w końcu zauważą, że owy brak czasu to zwykłe, łatwo wypowiedziane kłamstwo. Jeżeli model czy modelka z jakichś względów nie odpowiadają, można to grzecznie zakomunikować, nie trzeba się posługiwać owymi "słodkimi" kłamstwami.
E tam cynizmu. po prostu tak samo jak fotografom trudno jest odpisać: wybacz, ale nie podobasz mi się, tak samo modelkom ciężko jest odpisywać: nie podobają mi się Twoje zdjęcia. I wtedy bawi się właśnie w jakieś "nasze style nie są podobne" itp. albo ucieka się właśnie w: "nie mam czasu".Ale najbardziej denerwujące jest to, o czym pisał zensen, nieodpisywanie już po zgodzie na sesję, gdy nie wiadomo: mam trzymać termin i umawiać innych na później, załatwiać ciuchy i kosmetyki, szukać miejsca (nie zawsze robi to fotograf, tak), czasem nawet wolne w pracy, czy nie. Nie chcę być nachalna, ale w końcu się przypominam, słodząc jak mi to bardzo zależy i cisza. No to umawiam innych, nie mam już czasu i wtedy wreszcie fotograf odpisuje - i foch, bo wolne mam dopiero w marcu.Jeśli ktoś się rozpozna w tej historii powyżej, to przepraszam, no ale jednak jest to problem.
Owszem, jest to problem... nie dalej jak przedwczoraj przekonałem się, że dziewczyna z którą umawiałem się na sesję zapomniała, że tą sesję mamy robić i kim ja jestem. Po tygodniu od momentu kiedy ustaliliśmy termin i parę innych szczegółów. Dobrze, że mam w zwyczaju kilka dni przed sesją jeszcze potwierdzać wszystko a tu taka niespodzianka.Myślę, że sporo takich rzeczy w tym te o jakich napisał zensen bierze się z zupełnej nieświadomości i jedynie samego chciejstwa takich modelek, zapewne mają wrażenie że super zdjęcia znajdą się magicznie na ich biurku bez wychodzenia z domu i angażowania się. Kiedy z każdą rozmową i zbliżającym się terminem sesji uświadamiają sobie, że trzeba gdzieś pojechać, poświęcić komuś obcemu parę godzin czasu... wtedy perspektywa posiadania pięknych zdjęć na pamiątkę nie jest już tak kusząca.
@dame_m - fakt, jest to problem i jak pozostałe działa w dwie strony. Szczególnie istotny gdy termin sesji tuz, tuż.Ostatnio stwierdziłem, ze dobrze jest w PW podawac termin waznosci oferty/zapytania/propozycji, jakkolwiek może to byc przez druga strone odebrane jako zadzieranie nosa lub coś w tym stylu.
Zgadzam się z wami wszystkimi to fak ze ludzie nie potrafia nieraz odpisac bo sie boja albo poprostu stwierdza ze fotograf czy tam model modelka jest do bani nie warto ale chyba lepiej komus prawde napisac lub okłamac kogos ale odpowiedziec niz kogoś olac z gory na doł bo to nie ladnie tak hehe pozdrawiam
Temat wałkowany, właściwie można powiedzieć - do wyrzygania, bo to już któraś z kolei mutacja. Nie zauważyłem, żeby coś się w związku z tym zmieniło, ale zauważyłem dobry pomysł, mianowicie "procent odpowiedzi na oferty" Co prawda admin tu nierychliwy, ale warto mędzić żeby taką opcję wprowadził. To by znakomicie ułatwiało selekcję, no i pewnie zmuszało w jakiś sposób do dania głosu przez adresatów potencjalnych ofert (z obu stron kamery) Ale pewnie, jak to u nas, tak i tym razem skończy się na niczym,
Niechyd, to też nie do końca takie oczywiste... na FR zdarzało mi się dostawać w odpowiedzi "." - znaczek kropki.Na każdą metodę znajdzie się jakaś kontrmetoda.