Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
7 wyświetleń
Odpowiedzi tak jeszcze na koniec :zacytuje Cie : "co do nieobecości mojej. Niestety jak wiesz nasze osoby wzajemnie sie
wykluczają . nie jest możliwe abyśmy w tym samym miejscu o tej samej
porze przebywali jednocześnie."zdanie te jest najlepszym dowodem na to , iz masz osobista niechec do mojej osoby , czego w kazdym watku klocac sie ze mna bardzo wypierasz :) Reasumujac - Twoja wrogosc do mojej osoby przelewa sie tu na tym forum - teraz jestem juz nie w 99 ale w 100% pewna , ze nawet gdybym zorganizowala cos perfekcyjnie i profesjonalnie i tak bys mnie zjebał jak psa bo mnie zwyczajnie nie lubisz :) W tym momencie cofam swoje słowa o tym , iz mam zamiar sie wyniesc z tego portalu - naprawde juz w ktoryms momencie sobie pomyslałam , ze jestem mega beznadziejna i do niczego , ale w tym momencie rozumiem czemu ten swiat jest taki chory ...tworza go ludzie twojego pokroju - pelni zła i zgryzliwosci , a przeciez on jest taki piekny :)Moze poranna kawa i Tobie by sie przydała - z dodatkiem cukru - dzien bylby piekniejszy :)Pozdrawiam cieplutko :)
Niestety nie umiem tak dobrze ukłądąc paneli jak Ty. a innego wspolnego temtu do rozmowy poki co nie ma bo też i próby zrozumienia tego co ludzie słusznie Ci sugerują zmienić nie widzę.
zaczynam powoli dochodzic do wniosku ze ludzie, ktorzy czytaja ten watek przy porannej kawie w pracy pewnie o malo nie opluli monitora :) Cale szczescie , ze jeszcze mi literowki w zadnym poscie nie wypomniales albo brak polskich znakow "Ć" etc :)Mówisz ze cos upadlo...ale co upadlo i nie ma kontynuacji ? Zloty? No przeciez sie spotykamy 3ego...TT nadal upieram sie przy tym , ze powinnismy sie spotkac na zywo i zamienic kilka słow , skonfrotnowac poglady etc :) Byle by tylko nie bylo w poblizu paneli bo podejrzewam ze zamiast je ukladac moglabym inaczej je spozytkowac.Tymczasem pozdrawiam i wracam do codziennych zajec
a pomyśł teraz czemu te warszawskie kolejne spotkania i pomysły w końcu upadły i nie mają kontynuacji? że inne miasta potrafą? Może tam organizator ma to lepiej przemyśłane i ma pojęcie o fotografi. wie kiedy mieszac fotosesję z party a kiedy robić tego nie należy. napisałaś w tytule wątku że to warsztaty. trzeba było napisąć że fotogrillowanie i tyle. co do nieobecości mojej. Niestety jak wiesz nasze osoby wzajemnie sie wykluczają . nie jest możliwe abyśmy w tym samym miejscu o tej samej porze przebywali jednocześnie.
TT ciekawe jest , iz nigdy na takowym spotkaniu nie byles , czy to w Gesi, czy w Magneticu czy tez na La playa a masz zawsze najwiecej do powiedzenia . Z tego otoz powodu nadal twierdze ze to twoja osobista zagrywka w moja strone - prawda jest taka ,ze i tak pojedziemy stala ekipa nad Zegrze - tak cos zrobimy i tak bedziemy sie dobrze bawic i kazdy bedzie zadowolony - to luzne spedzenie czasu a nie konkurs fotograficzny czy photo jam na ktorym wszystko musi byc perfekcyjne .Ludzie z innych miast spedzaja zajebiscie czas- ongisko w Krakowie ostatnie czy tez zloty w Kato , a my w Warszawie nie mozemy bo TY masz swoja obiekcje do mojej osoby ? Od 1 zlotu w gesi slysze ze albo siedziemy pijemy albo to albo tamto - skoro nie ma Cie wsrod nas to zajmij sie soba i swoja piaskownica a do naszej nie dosypuj wiecej piachu bo mamy go wystarczajaca duzo. Pozdrawiam i zycze usmiechu z rana :)
czy do niczego to nie wiem. ale do organizacji fotospotkań to poki co napewno nie.ale dziekuję za komplement. Miło słyszęć że może coś zaczyna świtać. może jeszcze jakaś szansa na Twoją poprawę sie tli.ps. przypomiałem sobie. podobno panele nieżle układasz. chwaliłaś sie żęcałkiem sprawnie w klubach układasz. wiec może nie jest tak całkiem żle. głowa do góry.
Poki co sprawiles ze ja przestalam wierzyc w jakikolwiek sens obecnosci mojej na tym portalu a takze pracy , ktora wlozylam w cokolwiek - w koncu do niczego sie nie nadaje.
Poki co staramy sie naprowadzić Cie na słuszn drogę. o docinkach poki co żadnej mowy nie było. ale jeśłi bardzo chcesz.po grzyba w to fotospokanie wrzuciłaś nocne ognisko. Plan powinien być prosty. spotkamy w sobotę o 6 rano tu i tu. Jedziemy na miejsce i od 8 zaczynamy zdjecia. Proste jak drut. a jak zostanie czasu po zdjeciach to czemu nie. można przy grillu i piwku posiedzieć. ale nie przed sesją.
serio to ciezko jest zrobic cos samemu zeby kazdy byl zadowolony , a serio to sie wyniose z tego portalu bo juz calkiem serio mam dosc docinek z twojej strony oraz pozostalych 2 panow na tym portalu.dziekuje.
a co Kogokolwiek interesuje kiedy Ty pracujesz a kiedy nie. Jak sie zabieramy za organizacje to chyba jasne że poświecamy temu swój czas. jak go nie mamy to nie zawracamy ludziom głowy połproduktem organizacyjnym.serio tak ceżko spróbować choć raz podejść profesjonalnie do organizowania fotospotkania?