Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
24 wyświetlenia
OdpowiedzJa nie wiedziałam co ze sobą zrobić więc poszłam na farmację. Przynajmniej na pracowni możemy destylować alkohol w dowolnych ilościach xD
Ech... i znów przez to gotowanie odpadam w przedbiegach :(
Eeee stare nie musi byc dobre ^^
ja uwielbiam mlodego kagora ^^ Mraaałł:D
to jest cos bajecznego ^^
ja tam jestem rocznik 91 i mi z tym dobrze:) ;PPshinnrae nie załamuj się,gotować się zawsze można nauczyć:) farmacje tez miałam w prześwitach,ale za dużo nauki jak dla mnie,na dzień dzisiejszy posiadam 3 wizje wchodzące w moje plany przyszłościowe: hotelarstwo,aktorstwo i taniec...
Szkoła filmowa też łatwa nie jest :-)
Po hotelarstwie to kim można być?
a po zarządzaniu personelem? dobrze że w zawodzie nie pracuję.
Ja jestem po zarządzaniu zasobami ludzkimi i aktualnie zwiększam procent bezrobotnych :-P a wcześniej siedziałem na infolinii tepsy :-P
ja teraz w telecentrum robie ^^
Wiem,że łatwa nie jest, powiedziałabym,że jest wręcz trudniejsza jednak, biorąc pod uwagę chęć nauki to mam smykałkę do aktorstwa, lecz aby zaistnieć trzeb mieć znajomego w branży niestety ja takowego nie posiadam i marne ma szanse;/ jednak moja mama mi doradza,że to mój żywioł i tam powinnam iść.
@nick - w tepsy, czy jakimś innym?
@koti - jak to Twój żywioł to warto spróbować, może się uda :-)
Ja pracuje w centrum alarmowym PZU :) na assistance^^
dzwonią do mnie kiedy potrzebują pomocy, samochodu, hotelu albo zalewa im mieszkanie:D