Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
44 wyświetlenia
mnie się na szczęście udało nie trafić na takich,jak mówiłam,że nie pozuję do aktu to mówili tylko "szkoda" ;)
Ja czekam na zdjęcia już chyba 2. miesiąc i ani widu ani słychu... Z tym że nikt ich jeszcze nie wystawił. W sumie jeszcze trochę czasu minie to sama je w pizdu wrzucę do photoshopa, bo jeśli zmiana na b&w stwarza problem to ja go sama mogę rozwiązać.
mialam bardzo podbna akcje do tej pierwszej :p fotograf pyta o sesje, mowi ze dojedzie.. wszytsko git, wiekszosc w jego pf to akty, ale jako ze mialam 17 lat i akt zaznaczony na czerwono, nawet nie przyszlo mi do glowy,ze o takie fotki mu moze chodzic.. jednak grzecznie przypomnialam ze do aktu nie pozuje - reszta spoko. odpwoiedz byla taka " tak?!! to mi sie na taką "modelke" nawet obiektywu nie chce wyciągac! jestes zalosna! bla bla i takie tam inne :P
Bo chamstwo się czai za każdym rogiem. Pomimo tego, że podajemy swoje dane (och, jakże szczątkowe), to internet daje złudne wrażenie anonimowości i zajebistość z niektórych aż kapie. Ale tylko przez internet. Jeśli czujesz, że spotkałaś się z brakiem szacunku... to znaczy, że trafiłaś na ten % ludzi w branży, którzy się przeciwstawiają wszystkiemu co nie dotyczy ich samych. Od lat kręcę się po zakamarkach hoteli i klubów, organizuję imprezy, prowadzę eventy... i rzadko ludzie rozumieją, że to jednak też praca...która męczy. Tak samo fotografowie niektórzy myślą, że co się modelka napracuje podczas sesji? A jak jest zaangażowana, to ma zakwasy, nierzadko siniaki, anginę itd. Ale wielu tego nie rozumie i nie zrozumie, że najważniejszy we współdziałaniu jest szacunek do cudzej pracy.
tomekb dokładnie otóż to!
TFP - ale szanowanie swojego czasu nawzajem to nie jest szalenie nie do spełnienia zasada ;)
Chociaż - maniery niektórych nie zobowiązują :]
Bardi nie zgodze sie z toba to sa uroki wychowania
bardi - nie rozumiem,czemu wszyscy trashują tfp - ja osobiście nie miałam żadnych negatywnych przejść z tym układem...
uroki tfp :)
Mnie ostatnio wkurzyło,jak umówiłam się z fotografką - naprawdę mnie korci,żeby wstawić nicka,ale tego nie zrobię... - dzień przed pytam o szczegóły dojazdu i czy jesteśmy umówione. przeczytałam,bo widziałam. brak odpowiedzi do teraz.SZLAG! :]