Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
149 wyświetleń
OdpowiedzPodjęłam temat jakis czas temu, niestety tak malo odpowiedzi było.. :) jeszcze raz zatem :)Pytanie do kobiet posiadających w necie swoje zdjęcia w negliżu (od
smacznych aktów w analogu po przesycone PS'em zdjęcia a la CKM).Jakie
podejście ma do tego Wasza rodzina? Rodzice, rodzeństwo,
znajomi..ciocia, wujek etc.. bo ja przyznam szczerze spotykam się
niestety z dość zaściankową reakcją...Fakt faktem sama nie ogarniam,
jak można totalnie nago paradować przed obiektywem mając świadomość, że
moje cycki, pupę ( w niektórych przypadkach i mysię) zobaczą znajomi...
ALE jestem raczej tolerancyjna względem w/w kobiet i jest to jedyny
powód...bo oglądać lubię ;) i podziwiam za odwagę. Wracając do tematu rodziny, bo głównie to mnie interesuje. Jak to u Was jest ?teenka ściska i pozdrawia :)PS. Guziczek SARKAZM proszę off ;)
Mogę się zgłosić na ochotnika do przeprowadzenia eksperymentu z Twoja rodziną! ;PPP
bez uazy...ale Ty nie masz zadnych dobrych zdjec...analog,czy tez z uzytkiem ps'a....wiec...zle zadane pytanie...
Aż dziwne, że taka cisza:) Dziewczyny poszły się spytać o opinie swojej rodzinki i chwilę to potrwa:P
NIE. Źle ZROZUMIANE pytanie.piszcie piszcie :)
Może ja się wypowiem jako pierwsza w tej kwestii;)
Moja rodzina wie, że robię takie zdjęcia i nie mają nic przeciwko tego
typu zdjęciom. Jesteśmy przecież dorośli i każdy ma prawo do własnych
decyzji. Pierwsza moja lepsza sesja była właśnie aktowa i dobrze się
czuje przed obiektywem nago. Nie myślę nawet o tym że paraduje bez ubrań
może to zabrzmi głupio ale tak mam ;D
Moja rodzina nie ma z tym większego problemu, ale gdybym zrobiła sobie zdjęcie z obnażoną piersią, która w założeniu ssać ma plastikowy dinozaur, na dodatek leżącą jakościowo, to reakcje byłyby pewnie różne i nie byłyby pozytywne...
..to piszemy...nie dasz rady ,no chyba,ze w odpowiednich miejscach...modlaka nie bedziesz.
szczyptą niepotrzebnej zlosliwosci zboczyliscie z tematu. ale czekam na dalsze wypowiedzi:)pozdrawiam
Dojdzie do tego, że wszystko jest zależne od osoby, co kto lubi, jak jest wychowany, jaką ma rodzinę i znajomych itd. Czyli generalnie nie da się odnieść do własnej osoby ;)Skoro chciała byś, ale się boisz... to lepiej nie rób tego, albo zapłać, zrób w tajemnicy i trzymaj w ukrytym albumie.