Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
488 wyświetleń
Niestety nieodpisywanie jest nagminne wśród KSIĘŻNICZEK modeleczek mimo że w wiadomości proszę o krótką odpowiedź księżna nie odpowie ech.............
Mnie irytuje trochę inna rzecz - pieprznięte zupełnie od niechcenia zaproszenia. Coś w rodzaju:witam zainteresowana pozowaniem pozdroKurde, jak ktoś jest tak skrajnie leniwy i ma tak mało szacunku dla drugiej osoby że nie chce mu się nawet napisać trzech zdań w języku polskim, to jak spodziewać się po kimś takim czegokolwiek dobrego przy fotografowaniu? Pierwsze wrażenie to przecież najważniejsze wrażenie.
Rozumiem Waszą irytację ale z drugiej strony nie rozumiem. Modelinki to w wielu przypadkach młode, atrakcyjne panny, rozpieszczone do granic możliwości i z nosem zadartym powyżej lamperii. A jak jeszcze dowartościują się wieloma propozycjami od fotografów, to już mega gwiazdki, dla których nikt się nie liczy. Pewnie, że to słoma w butach, pewnie, że brak kultury, oczywiście, że to niepoważne i nieprofesjonalne. Zdarzają się piękne dziewczyny a jednocześnie miłe, skromne odnoszące się do każdego z szacunkiem - bo można i tak! Niestety tych pierwszych jest więcej, zawsze były i będą. Nic się nie da zrobić - jedynie przeprowadzać selekcję, olewać gwiazdki sprowadzając je do parteru. Czasami szukam modelki przez miesiąc, bo większość rozmów nie przebiega tak jak lubię ;)
Ja odpisuję, zawsze. Uważam, że nie odpisywanie to słoma w butach.
na szczęście na tym portalu są dwa dobre narzędzia-pierwsze wgląd w przeczytane wiadomości,-drugie historia korespondencji.Skoro modelce się nie chce odpisywać to zawsze traci-no chyba że trafi na mnie ;P to może zyskać odmawiając sesji hehe
Cytat: tadeuszm
Niestety nieodpisywanie jest nagminne wśród KSIĘŻNICZEK modeleczek mimo że w wiadomości proszę o krótką odpowiedź księżna nie odpowie ech.............
Problem po dzień dziś istnieje. Nie ma już tu ludzi którym zależałoby rozwijać swoje pf.
Ależ problem nie dotyczy tylko modelinek;) Nie zliczę ile na początku wysłałam maili z pytaniem o sesję i prośbą o cennik. Nie były to wiadomości kopiuj-wklej, każdemu starałam się napisać dlaczego podoba mi się jego portfolio. Na dziesięć osób, odpowiadała jedna:)
Natomiast odpisywanie też może zniechęcić. Kiedyś pan fotograf wysłał mi "ofertę", żebym sobie kupiła u niego sesję + cennik. Dodam, że foty absolutnie nie w stylu mojego portfolio, więc chyba była taśmowa produkcja maila;) Przede wszystkim jednak, nie na moją kieszeń. Napisałam grzecznie: dziękuję, zdjęcia trochę nie w moim stylu, nie bardzo mnie stać na takie eksperymenty ale miło że się zainteresowałeś i napisałeś, pozdrawiam. Co odpisał? Ano że się focham i gwiazdorzę i jak mi cena nie odpowiada, to dalej mogę robić zdjęcia u fotoziutków;) Także...kij ma dwa końce:)