Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
455 wyświetleń
Odpowiedzno właśnie już słyszeliśmy takie pytanie z wielkim znakiem zapytania i czasem z dodatkiem wielkich oczu ala kot ze shreka.
Mówiłem już nie jeden raz, że zawsze trzeba do mnie przychodzić.Nie będziecie mieć tych problemów a jeszcze kawy się napijecie.Zdjęcia będą na pewno. Jak za darmo to i tak za bardzo rewelacyjne.Tylko że u mnie trzeba majtki ściągać.Ale przecież to nie tylko u mnie. Można przyjść bez to i ściągać nie trzeba.
świetna reklamę mi robisz kryha, sama chciałam napisac, ze nie polecam współpracy, ale stwierdziłam, ze nie będę robić Ci antyreklamy, ale widzę że koniecznie chcesz. NIE ZOSTALY PODANE ŻADNE KOSZTA, więc dlatego sama sie dopytałam!!!! [ i dobrze że to zrobiłam] poza tym ponoc nie miałas pretensji, że zrezygnowałam ze swojej dobrej woli, więc nie rozumiem o co chodzi? nie zamierzam sie więcej tłumaczyć, ciesze się, że sama zawsze wszystko sprawdzam, bo jakbys sobie zażyczyła 1000 zł to bym wpadła na amen, poza tym NIE PODPISAŁAM UMOWY! cenię sobie profesjonalizm i mysle, że moje referencje o tym świadczą, na dowód wszystkiego mam naszą korespondencję, dzieki której uniknęłam tego spotkania [ i nieważne ile by ono nie kosztowało]
Hej, Większość z Was narzeka na modelinki, a ja już zostałam wystawiona 2 razy przez fotografów, raz bo niby był a poszedł mnie szukać, bo spóźniłam się niecałe 10 minut i postanowił wbić się w park, gdzie mała szansa gdybyśmy zaczeli się razem szukać zmarzłam przez 30 minut i zmyłam się do domu. Co dziwne jak wróciłam do domu aktywnie siedział na facebooku, gdzie ogólnie powrót do domu zająłby mu ok. godziny czasu. Drugi raz dzisiaj gdzie miałam dać znać na tel w razie zmian. Zmian nie było, więc dziś o 9.30 powinien być u mnie. Przygotowane stylizacje, wizażystka itd. Fotografa nie ma. Przed ustalona godzina wysłałam sms czy jest niedaleko, nie doszedł, przed 10:00 dzwonie, abonent niedostępny. Jeśli coś komuś wypadło to warto dać znać, a nie zostawiać w tak głupiej sytuacji, gdzie ktoś znalazł i zorganizował swój czas i ktoś go olewa.... Dobrze, że nie musiałam dziś marznać....
Patrycja, na razie to wygląda tak "coś ktoś gdzieś kogoś, a może wcale". Wiem, że może nie chcesz sobie palić mostów na początek, może oni mają więcej komentarzy, ale warto zrobić dwie rzeczy: podać ich nicki i jednocześnie poinformować ich o wpisie w tym wątku, aby mogli przedstawić swoją wersję. Często po podobnych zarzutach okazywało się, że prawda leżała w nieco innym miejscu, niż przedstawiała jedna ze stron (nieważne która). "dzisiaj gdzie miałam dać znać na tel w razie zmian. Zmian nie było, więc dziś o 9.30 powinien być u mnie" - z dzisiejszym doradzam ostrożność, zdarzają się wypadki losowe, czasem człowiek fizycznie nie jest w stanie się odezwać, czasem o tym nie myśli.
Nie podam ników bo mi nie zależy na tym żeby ich nie polecić tylko sam fakt. Nie mam urazy, nie o to chodzi, ale wszyscy - fotografowie tutaj ,,wjeżdżają na dziewczyny''. A nie mówią o sobie ile razy im się zdarzyło być nie fair.
KRUSZYNA nie wiemy czy ty nie umiesz czytać czy ty jesteś inna ale napisane miałaś że wizażystkę/charakteryzatorkę masz za DARMO !!!miałaś dokupić drobiazgi do sesji w cenie 30zł.w umowie http://foto-models.pl/index.php?/umowa-tfp.html którą się posługujemy jest napisane dokładnie:!!! Modelka/Model*
zobowiązuje się pozować do zdjęć bezpłatnie, oraz pokryć koszty
związane ze swoim dojazdem na miejsce wykonania sesji, ubezpieczeniem,
kosmetykami, makijażem, fryzurą i ubiorem we własnym zakresie.!!!My poszliśmy na rękę że nie musisz załatwiać wizażystki bo masz ją za DARMO czyli NIC ZA NIĄ NIE PŁACISZ.Zgodziłaś się na warunki umowy gdzie jest zawarte też że sama opłacasz sobie przejazd.Jedyne co miałaś zrobić to dokupić drobiazgi za max 30zł do sesji.Wiedziałaś że sesja w Warszawie i nie miałaś nic przeciwko.Widać jak czytasz uważnie umowy i z jakim zaangażowaniem pracujesz.Mamy dowód w postaci wiadomości na to że byłaś na bieżąco informowana o wszystkim,jak coś było ustalone więc teraz nie wciskaj kitu że tak nie było.Widocznie myślałaś że dostaniesz wszystko za darmo a tu taki zonk.Nie pogrążaj się.
nie zamierzam tego komentować, bo szkoda mi słów.pracuj sobie dalej, a ja zajmę sie poważnymi rzeczami, a nie czymś takim, że fotografka wielce obsmarowuje mnie na forum, bo zmienilam swoją decyzję do której mam prawo! Nie podpisałam żadnej umowy, podkreślam! więc nie rozumiem o co Ci chodzi, nie mam prawa zmienić swojego zdania? to gratuluję Ci serdecznie! nie zrobiłam tego godzinę, dzień czy nawet tydzień przed sesją. DO WIDZENIA ! z niepoważnymi ludźmi nie współpracuje.
krushyna - umowa ustna tak samo obowiązuje jak pisemna, tylko trudno ją potem udowodnić. Ale jest pdobnie wiążąca strony, które "nie robią z gęby cholewy".
ale jak nie podpisała, to znaczy że na warunki się nie zgodziła. Chyba że się zgodziła i nie podpisała bo się nie stawiła.