Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
21 wyświetleń
Odpowiedza ja najbardziej lubie robic zdjecia aparatem, w ktorym w ogole nie ma programow ;)A odnosnie tematu - co zrobic.....nie kazda panna ma agencje, nie kazda panna ma znajomych, którzy jej doradza...A w ogole to chyba temat nie jest potrzebny :P
Ja głównie na M jak Mistrz ale jeszcze mnie przerasta :-) Wiesz jak to jest walczysz z czymś, efekty nie takie jak byś chciał i popadasz w frustrację. Kiedyś na wykładach z psychologii słyszałem że frustracja rodzi agresje.... :-)
Ja robię zdjęcia na programie A jak ABS
wszystko przez to że robisz zdjęcia na P jak Plastikowy Podgląd :-) hihihihihihi
no właśnie! tak jak na podglądzie aparatu a potem na monitorze ... ten sam efekt:)
chcialbym zlozyc gratulacje tym ktorzy na jakimkolwiek zdjeciu na tym sajcie sa w stanie rozpoznac czy faktura skory zostala zachowana czy nie ... przy kompresji skryptu i wielkosci paruset pikseli ... wyrazy uznania .. jednoczescie dodam ze wystarcyz spojrzec np na plik ktory idzie do druku w wielkosci dajmy na to b2 i nagle sie okaze ze to co wydawalo nam sie plastikiem jednak nim nie jest. ale zeby tego doswiadczyc trzeba wyjsc poza ekran monitora i zrobic/zobaczyc zdjecie na naturalnym dla niego podlozu jakim jest m.in.papier
Ja to nie rozumiem jednej rzeczy, co mnie obchodzi czy krysia albo zosia ma w pf plastik albo foto ktorej do niej jej profilu nie pasuje?Jej profil jej sprawa , jesli mnie to razi albo wyrazam na owym profilu konstruktywna krytyke albo igonruje i nie zagladam na ow profilKobietko piszesz o wiosnie wiosennych porzadkach- wiosna niesie tez z soba usmiech , radosc i cieplo do innych ludzi - skonczyla sie szara smutna jesien gdzie kazdy kazdemu wilkiem ! tyle odemnie a co do wypowiedzi wykrzyknika zgadzam sie w 100%
Wątki tego typu zakłąda się wtedy, gdy uważa się za artystę przez duże A. Przekracza się pewna granicę między rozsądna samo oceną a byciem ,,gwiazdą" i zaczyna się pisac posty w stulu - boże jaki chłam jest na porfoliach - nie patrząc juz na to co się ma samemu. Człowiek przestaje dostrzegać swoje własne błędy...Co gorsza taki stan jest często nie uleczalny. Ci, którym udało się z tego wyjść często przechodzili to dośc boleśnie uświadamiając sobie pewnogo poranka jakiej wartości są naprawde ich prace. (Nie ujmujac nic pracom załozycielki tego wątku)...W dziale pierwsze kroki juz nie raz pisano na ten temat jednak jak widać nic to nie zmienia...
Bog z tobą Monikokuzia....no coż to klasyczny przypadek memlania - nieudolna proba pozycjonowania swojej osoby na MM :]
adam_o --- to ja juz wiem dlaczego z duzej litery :-D!