Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
208 wyświetleń
Odpowiedzna koniec:
wybacz mi
A mi się podoba tytuł wątku.Przypomina mi to amerykański film obyczajowy z serii: ,,Prawdziwe historie”
Snowicka! : Di Crokodille
Tak, teraz nastąpi licytacja kto się bardziej przejmuje :D
Sama chyba płaczesz, ja się cały czas usmiecham --- moje poty są nawet wesołe : )Ten problem przynajmniej dotyczy chociaz w wirtualnym stopniu mnie, a Ciebie wcale, wiec współczucie dla Ciebie, że komentujesz to tak zawziecie jak mecz Polska-Grecja, zamiast zająć się "normalymi" problemami ; o Chyba chcesz się tutaj popisac swoją normalnością - brawo : ) Mnie tam nie zależy, co sobie o mojej wypowiedzi tu pomyślą... póki przynajmniej pomyślą na podstawie tego, co naprawdę piszą moje ręce.Edit: *posty, szlag : D
Ja mam na to wy*ebane ;] Ale bawi mnie to, ze niektorzy zamiast zyc w normalnym swiecie, przejmowac sie normalnymi problemami- placza, bo ktos im cos zlego napisal, skomentowal zle, dal 1. Nie wiem. Z drugiej strony zazdroszcze takim osobom jak Ty, ze nie maja innych problemow. ;)
Sanvean - moj tata mowi, że jest, ale ja nie wiem gdzie : Dzawsze mozna spytac, czy tam byłem dzis : D sprawdzic IP kafejki itd. !Snowicka - o rety, no to fajnie, podziwiam Twoją internetową godność : ) też napisałem moderatorom osobiscie co uważam, ale nie podoba mi się, że pomowienie było publicznie na forum i parę osob już zaczęło komentowac, jakież to okropne z mojej strony. Daruj, ale sam zdecyduję, co i kiedy napiszę na forum, widocznie bawi mnie to jeszcze bardziej niż Ciebie.
Ja nie mam powodu aby usuwac. Nie placze na forum, jak mam problem- zalatwiam poprzez wiadomosci prywatne z moderatorem. ;)
Sanvean - o czym Ty mowisz. Kont znajomych było dwa,_________No właśnie o tym :)A nie wspomniałeś, że byłeś w pasmanterii i lumpeksie na swoim osiedlu. Sądziłem, że byłeś trochę dalej, tam, gdzie jest kafejka.Edit: " choc podejrzewam, że jak się uprzesz, to gdzies tam znajdziesz."A jednak jest :)kłamczuszek :p
Można : ) choc podejrzewam, że jak się uprzesz, to gdzies tam znajdziesz. Masakra: czekam na jakies dowody rzeczowe, że to ja, naprawdę ja używam tego tajemniczego pustego konta. Chociaż już nie czekam, znudziło mi się. Bawcie się tym tematem, zawsze to jakieś zajęcie : ) napisałem go dla jasności i tyle, bo juz parę osob zaczęło wypisywac o mnie słowa potępienia.