Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
49 wyświetleń
OdpowiedzWszystko jest jasne, nie rozumiem osób które się czepiają.. poprostu nie rozumiem. Up.
Witam Państwa
Mimo paru uszczypliwości lektura powyższych wypowiedzi jest bardzo pouczająca.
W obecnej chwili nie możemy zbyt wiele powiedzieć po za tym co zamieściliśmy w ogłoszeniu - związani jesteśmy umową o zachowaniu tajemnicy - lecz zapewniam, że jest to autentyczne przedsięwzięcie na rzecz jednego z mediów katolickich i oraz na potrzeby kampanii promującej wartości z nich płynące.
Co do zarzutów, że my mamy na swoim profilu jedno zdjęcie za aktem pozostawiam bez komentarza - widoczny brak zrozumienia ogłoszenia. To nie my będziemy pozować czy użyczać swoich twarzy do tej kampanii.
Co do kwestii rygorystycznego doboru osób do tej kampanii to mamy do tego pełne prawo i nie uważam żeby eliminacja na podstawie np. koloru włosów czy wagi różniła się od wymagań naszego zleceniodawcy. Proszę pomyśleć ile byłaby warta kampania mówiąca o np. promowaniu zasad moralnych w której wystąpiłaby osoba biorąca udział w zdjęciach erotycznych do Playboya. Kpina prawda?
Osoby które zgłoszą się do nas w przeciągu ok 2 tygodni otrzymają ankietę i zaproszenie na kasting blisko swojego miejsca zamieszkania.
Dziękuję za poświęcony czas i zapraszam do współpracy.
przykre, że jakiekolwiek zdziwienie (zwłaszcza delikatnie wyrażone) uznajesz za czepianiepolecam lekturę słownika :)
łatwiej założyć konto na gmailu i je potem skasować, niż narazić się na spam z powodu publicznego podania swojego maila. w ogłoszeniu jasno widać kto je napisał, jaką ma stronę i jakie portfolio. nie ma co czepiać się o adres mailowy.
aha - dla jasności. uważam, że "modelka" która ma promować katlockie wartości moralne, nie powinna mieć w swoim dorobku wyuzdanych maxmodelsowych aktów.
W sumie jedyne w tym ogłoszeniu, co nieco mnie zastanawia (nie wiem czy słusznie), to ten gmail.Na ogół podaje się firmowe konto.
Będzie sprawdzana czystość przedmałżeńska? W sumie, większość to panny :)
Chociaż na pierwszy rzut oka kojarzy się niemal jak sprawdzanie "czystości rasowej", to nie przesadzajmy. Nietypowe zlecenie, to i nietypowe zasady wyboru.Mnie bardziej ciekawi czy którejś z tutejszych modelek będzie się chciało być prześwietlaną. :)
Tak Jaromirze. I kontrola powinna być jakości od wejścia do wyjścia. Tak jak z koszernością na ten przykład...
To jak żyją wierni to jest tylko i wyłącznie ich sprawą, ale podmiot zlecający - pewnie jakaś kuria czy gazeta katolicka - powinna starać się tych ideałów trzymać jak najlepiej bo to w końcu m.in. od nich Ci wierni mają brać przykład.
racja. ja mam wiarę w siebie wyłącznie :)ale pożartowaliśmy - a po głębszym zastanowieniu - gdybym miał takie zlecenie - ogłoszenie dałbym podobne w treści. serio.