Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
9 wyświetleń
Odpowiedznie no // aparat wytrzymaly jest na wode, upadki i takie tam... ale tylko raz :> szkiełko .. mam zakrecone na jakas tania puche .. spisuje sie calkiem niezle, vr dziala, jedynie mozna mu zarzucic slaba jakosc powyzej przeslony 5,6 ale jak na swoja cene i zastosowanie amatorskie jest calkiem fajny ...
Wiesz co roznie bywa - nikt ci się nie przyzna że mu sprzęt glebe zaliczył i działą bo potem będzie problem jak bedzie się chciało coś sprzedać. Jak nie masz jakiś magicznych skrzypień oporów na szkle to pewnie będzie działał niewzruszenie. Co do body i migawki to trudno powiedzieć - myśle że jest to loteria i albo działa niewzruszenie albo w szybkim czasie wyjdą chodzki klocki - kumpel na d70 wykończył migawke ale jej sam pomogł :) Jakbyś miał n24-70 pewnie byś się zwijał z bólu - polecam wątek na nikoniarzach - niemniej na n18-105 myśle że niezrobiło to wrażenia.
d80 albo coś z d3 ;]
nadal nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi. Nikon upadł mi dwa razy, ostatnio przy wywrotce na desce był w plecaku ale nadal działa pomimo upadku na prawy bok z plecakiem.
Z dwucyfrowych to stary D50 lub D70/70s... a najlepiej D200.
minolta wkurzyła ludzi serią dynax, wiecznymi zmianami bagnetów itd itd, obecnie bawię się nikonem F80 i jak na razie bardzo bardzo się lubimy:)
dobra koneic miało być o nikonie d60 już sie nie odzywam.
ha jako zwolenniczka minolty stwierdzam ze są najlepsze. ale to subiektywna ocena.
ale za to minolta x-300 to jest aparat który wspominam wyśmienicie... długo i dzielnie służył
uroki radzieckich aparatów :D