Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
20 wyświetleń
to jak sie coś kocha to nie można tego oglądać?że co że brzydkie?
a widziałaś starą babcię z silikonami? to jest dopiero okropnośc. Okragłe kulki prawie na wysokości pasa w pomarszczonych workach...
Nie przyglądam się na szczęście starym babcią, ale implanty przecież można też usunąć.
Cóż, mogę mówić tylko za siebie (bo znam i przypadek skrajnie przeciwny, mianowicie typa ekscytującego się "żywymi fotoszopami") - matce naturze trzeba czasem pomóc, ale naprawdę rzadko skalpelem. Z biustami zaś moim skromnym zdaniem jest tak, że interwencji mogą wymagać kiedy a) biust jest za duży i przeszkadza w codziennym życiu (bolący kręgosłup czy niemożność podbiegnięcia do autobusu to nic fajnego myślę)b) biust jest zniszczony z różnych przyczyn, i wygląda po prostu fatalnie.Powiększanie jako takie mogłoby dla mnie nie istnieć.Warto jednak pomóc naturze dbając o siebie w szeroko pojęty sposób :-) Z pewnością nie zaszkodzi trening, w miarę rozsądny sposób odżywiania, pilnowanie żeby się nie zmasakrować nadużywaniem kosmetyków czy innych solariów. I taka tam jeszcze pierdoła - proporcje są ważniejsze niż centymetry, a wygląd sylwetki liczy się bardziej niż kilogramy. Liczby - w tym akurat przypadku - lubią kłamać ;)
Ja sie wypowiem, tylko nie naskakujcie na mnie bo dzisiaj boli mnie glowa i mam weny do bronienia swoich racji :PJa mam malusieńkie, można zauważyć to po zdjęciach w moim pf i mam zamiar sobie powiększyć, nie chodzi mi o dwie wielkie głowy, czy piłki do koszykówki :PJestem szczupła i pełne B wystarczy ;) Lub niepełne C. Ale do tego jeszcze jakiś rok, więc może mi przejdzie i się rozmyśle ;)
Było :)http://www.maxmodels.pl/forum_13333_sztuczny_biust.html
No w tym się zgodzę, bo ja wyglądam "normalnie", a strasznie mało waże, a koleżanka która waży więcej optycznie wydaje sie chudsza i pewnie jest tysiące takich przypadków.
podobno nie liczy sie wielkosc tylko jedrnosc xD
Ja dużego biustu nie mam, średni jest i bardzo się z tego cieszę :] przynajmniej za parę lat dalej będzie na swoim miejscu a nie na pępku :P jedyna operacja biustu jaką bym rozważyła, to jeśli po ciąży biust strasznie by obwisł itp, ale to i tak chciałabym tylko naciągnąć skórę a nie wpychać coś do środka :P
Tam było trochę inne pytanie, ale podobne.Ja szczerze mówiąc też się niedawno zastanawiałam. Czlowiek się naogląda zdjęć przerobionych fotoshopem i babek na ulicy i potem coś takiego wychodzi^^