Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
4 wyświetlenia
OdpowiedzI Waść Kuleczka ma zupełną rację....
Cytat: - "Mam nadzieje że zgłosi mi sie dziewczyna pewna siebie i zrobimy w końcu jakieś zdjęcia"============ Znajdzie się, znajdzie. Na pewno się znajdzie.Ale jeszcze nie jeden raz napiszesz podobny wątek.Przywyknij do tego albo zmień zajęcie.
Nie...nie...Prawnik nie jest kretynem i żyje z spraw które wie że wygra...lub za które ma zapłacone...wiec tak naprawdę to byłby ewentualnie Twój problem zainwestować w prawnika...w założenie sprawy....a później komornika który ewentualnie nie miałby jak ściągnąć należności ale swoje i tak musi dostać więc od Ciebie jako od upominającego się o kasę....tak to działa w praktyce...Mam swoją firmę i wiem jak to działa...Wiec umowa z modelkom...czysta fikcja tak przed sesją...
Spokojnie prawnik bierze swoją stawkę i tym się zajmuje za Ciebie, nawet nie musi być na rozprawie - koszty procesowe jak i wynagrodzenie prawnika pokrywa powód. To, że go nie stać to już nie Twój problem - mnie np nie stać na marnowanie czasu.
No niby tak....nawet papier w postaci umowy nie jest do tego potrzebny tylko korespondencja na PW wystarczy...Tylko czy komuś chciałoby się w to bawić tak naprawdę...??Albo trza by mieć mega zacięcie,albo taki sposób na zarabianie pieniędzy podając wszystkich wokół do sądu...Tylko co jak owa "modelina" na jedynie szczoteczkę do zębów na własność...kto zapłaci prawnikowi,koszty powództwa i takie tam...Bądźmy realistami...żaden normalny prawnik nie weźmie się za to w zamian za "działkę z wygranego odszkodowania"....Umowa tak faktycznie działa już po sesji gdy zainwestujesz czas...pieniądze a modelina stwierdzi po miesiącu że "gołe cycki" psuja jej opinię w pacy, na uczelni czy gdzieś...wtedy to ma jedynie sens...a nie przed sesją...
arian_pl "A umowa...ktoś miałby siłę i chęci po sadach się z umową włóczyć...???" nie rozumiem - sprawa jest prosta w umowie jest podany termin zdjęć, i konsekfencje płynące z jego niedotrzymania - pierwsze co robisz wysyłasz list polecony do modelianki o wezwanie do zapłaty kary umownej - następnie jak nie skutkuje idziesz do prawnika który całą szopkę w sądzie odstawia za Ciebie.
uśmiecham się ładnie ;D chętna ;)
jeśli na weekend to się piszę :)
Najpewniej to jednak będziesz miał...jak zapłacisz...A tak to zawsze może się coś wydarzyć...i nie masz a to wpływu...niestety...albo na dokładkę to z Ciebie zrobią palanta że jak możesz się domagać słowności skoro coś tam...coś tam...A umowa...ktoś miałby siłę i chęci po sadach się z umową włóczyć...???Choć to może być i dziwne,ale spotkanie przed chyba dość pomaga...bynajmniej zobaczysz czy temu komuś zależy i dogadasz szczegóły i konkrety by nie mieć niespodzianek już na sesji...
podbijam