Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
12 wyświetleń
Odpowiedznapisz może do karton-kinga zapytanie, skąd mu się w głowie te kolory biorą? Może coś przypala najpierw sobie zanim siądzie go obróbki;)
Na mnie akurat takie kolorki nie robia wrazenia, obserwuje juz to od dawna az wreszcie napisalem by sie dowiedziec o co chodzi i po co tak
według mnie kolory to chyba najważniejsza rzecz w fotografii zaraz po świetle....to one(a często ich brak) nadają jej charakterystyczny klimat. I szkoda, że niektórzy o tym zapominają:) czasem warto się nimi pobawić bo przecież fotografia to często kreowanie czegoś co nie istnieje a dzięki nim można uzyskać bardzo ciekawe efekty:)
Oczywiście że można ale ja mowie o jakiejs modzie na np fioletowe zdjecia, zielone cienie itp to jest nudne jak ktos zauwazyl
sky2sky..a skąd wiesz, że zdjęcia z Twojego aparatu mają właściwe kolory?
Moze do wlasciwych z mojego aparatu jeszcze brakuje ale ja mowie efektach celowych, moze ja jestem z innej bajki ale lubie jak na zdjeciu czuje sie takie duze podobienstwo do tego co widzi normalnie i staram sie do tego dazyc
co to są efekty celowe?
byly juz przyklady wczesniej
a gdzie Ty widziałeś coś takiego jak prawdziwe kolory? Z pewnością nie na zdjęciach, w malarstwie też nie sadzę. Może na próbnikach farb albo w reprodukcjach obrazów, choć nawet to ostatnie jest bardzo mało prawdopodobne i trudne do osiągnięcia
Mowie o zdjeciach gdzie ktos robi fioletowe cienie albo zielone