Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
81 wyświetleń
OdpowiedzJestem twardy niczym skała,nie dam się wiec zrobić w wałapójdę jutro z samego rana, do Pani z dziekanatu Mrocznego PanaPadnę przed nią na kolanaopuszczę wzrok, opadną me skroniei po cichutku tak jej powiem:"Jestem już po obronie. Czarna ma pani z kawą w ręku, potrzebuję dokumentów. O dyplom łaskawie proszę. Oto 4 zdjęcia i me marne grosze".Wtedy na pewno się przebłaga, jednak to jeszcze nie wszystko, racja!Potem na magisterskie czeka mnie rekrutacja...Na zdjęcia Was zapraszam, bo nie mam w sobie ni krzty z JudaszaJednak sam nie wiem jak z czasem stoję,myślałem że dziś wszystko załatwię i będzie koniec.Jednak wszystko jest do ustaleniaGiętki mam grafik, bez pierd...a! ;)
Dziwkanat to nie zmora, a zaledwie mała zmorka,one tylko straszą, zła uczynić nie są w stanie na studencie.Toć już gorsza moja od fizycznej chemii profesorka:miła, życzliwa, ciepła, uśmiechnięta, ale i tak obleje cię.
Damy radę, to Ci powiemŻyjmy, idźmy zwartym krokiem!Zdjęcia TFP oraz za niewielką opłatą! ;)
klepiesz te rymy jak do kotletagorszy fotograf czy poeta ?
Trudne pytanie zadajesz, tak sądzę,rymy kiedyś układałem, nie za pieniądzew muzyka się bawiłem z gitarą z muzyczną ekipą żyłemLecz wszystko kiedyś się kończy: zwłaszcza rzeczy miłe.Ludzie dorośli, są już w rozjazdachMuzyki w ich życiu już nie ma, powiedzieli basta!Lecz we mnie nutka romantyka płynie,gitarę czasami odkurzam i po nutach płynęzmierzam wtedy gdzieś na koniec światabiegnę, śpiewam a czasami latam. ;)Fotografia to już inna sprawaTeż w tym się spełniam, rzecz to grzechu wartaLecz czy dobry ze mnie fotopstyczek?Czy pełny smakołyków mam koszyczek?Czy warte grzechu jest to moje folio?Czy oczy od kadrów mogą zapłonąć?Na to pytanie odpowiedz znajdziesz sama,Przeczesując me folio, nie w szafie ubrania.Jeżeli jesteś chętna na wspólne zdjęcia zapraszam!Klikasz nową wiadomość i piszesz, że się zgłaszasz. ;)
"Oferta wierszem pisana"tak w temacie jest podane,ja zaś tutaj, proszę Pana,rymy widzę naciągane.Rytmu też brakuje,jest jakoś nieskładnie.Ja tego nie czuję,to bardzo nieładnie.Czuję się oszukana!Wiersza się spodziewałam,a tutaj, proszę Pana,nie wiersz to, ino chała!Dla oka to nie jest miłe,wieje nieskładności grozą.Jeśli pisać wiersz na siłę,to już lepiej pisać prozą.
Rymy owszem naciągane są nieco,wszak nigdy nie byłem poetą!Ale mi to frajdę sprawia:czyż w życiu nie ważna jest zabawa?nie jestem poetą, nie jestem lingwistą,lecz ze swym językiem mogę robić wszystko!Oprócz tego reklama to udana! ;)
"nie jestem poetą, nie jestem lingwistą,lecz ze swym językiem mogę robić wszystko!"tutaj, przyznam szczerze, już się coś rymuje.Rytm też zachowany. Tak, to już się czuje!I żeby nie była to czcza gadka,to na "do widzenia" zrobię jeszcze "upka" ;)
Up!
Esther, pięknie zrymowałaś!