Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1054 wyświetlenia
Odpowiedzhttps://lh4.googleusercontent.com/-vWGYGRRM5Y8/UXL2MXQI4gI/AAAAAAAABVo/vxAT8zUmV50/s800/0b8cbd0c89a111663ed665dabf6ac9ff1b2abc26.jpg , jedna z moich prac. Zdjęcia czasem nie wychodzą hiper idealnie (umiejętność i po części sprzęt na minus), ale wkurza mnie to, że się zgodziłam za półdarmo. Na początku wyszłam z założenia, że lepsze cokolwiek niż nic, zaczynam zmieniać zdanie. Na ile byście je wycenili? Jestem zielona i skołowana. Tam już powoli kończę, mam nadzieję że uda mi się podnieść cenę.
Cytat: Konto usunięte
https://lh4.googleusercontent.com/-vWGYGRRM5Y8/UXL2MXQI4gI/AAAAAAAABVo/vxAT8zUmV50/s800/0b8cbd0c89a111663ed665dabf6ac9ff1b2abc26.jpg , jedna z moich prac. Zdjęcia czasem nie wychodzą hiper idealnie (umiejętność i po części sprzęt na minus), ale wkurza mnie to, że się zgodziłam za półdarmo. Na początku wyszłam z założenia, że lepsze cokolwiek niż nic, zaczynam zmieniać zdanie. Na ile byście je wycenili? Jestem zielona i skołowana. Tam już powoli kończę, mam nadzieję że uda mi się podnieść cenę.
zrobienie takiego zdjecia nie wymaga specjalnych umiejetnosci, wymaga kupna aparatu, a jak zauwazyliscie aparaty sa tanie, co wiecej, aparat ma kazdy w komorce, dlatego wartosc takich zdjec spada
dawniej byl sobie koles co jako jedyny w calej wsi mial aparat, do tego analogowy i czul sie przez to krolem, odkad popularna stala sie fotografia cyfrowa taki koles strasznie sie wkurza, bo juz nie jest taki boski jak wczesniej, wiec probuje tlumaczyc, ze cyfra to syfra i ze prawdziwa fotografia musi byc analogowa, kolejny krok to coraz tansze aparaty, wiec teraz koles, co ma pelna klatke tlumaczy, ze fotki z tanszych aparatow to krap, dalej sa komorki, ktora ma juz kazdy
a placi sie caly czas za umiejetnosci, aparat w razie czego mozna pozyczyc
Cytat: de
Cytat: Konto usunięte
https://lh4.googleusercontent.com/-vWGYGRRM5Y8/UXL2MXQI4gI/AAAAAAAABVo/vxAT8zUmV50/s800/0b8cbd0c89a111663ed665dabf6ac9ff1b2abc26.jpg , jedna z moich prac. Zdjęcia czasem nie wychodzą hiper idealnie (umiejętność i po części sprzęt na minus), ale wkurza mnie to, że się zgodziłam za półdarmo. Na początku wyszłam z założenia, że lepsze cokolwiek niż nic, zaczynam zmieniać zdanie. Na ile byście je wycenili? Jestem zielona i skołowana. Tam już powoli kończę, mam nadzieję że uda mi się podnieść cenę.
zrobienie takiego zdjecia nie wymaga specjalnych umiejetnosci, wymaga kupna aparatu, a jak zauwazyliscie aparaty sa tanie, co wiecej, aparat ma kazdy w komorce, dlatego wartosc takich zdjec spada
dawniej byl sobie koles co jako jedyny w calej wsi mial aparat, do tego analogowy i czul sie przez to krolem, odkad popularna stala sie fotografia cyfrowa taki koles strasznie sie wkurza, bo juz nie jest taki boski jak wczesniej, wiec probuje tlumaczyc, ze cyfra to syfra i ze prawdziwa fotografia musi byc analogowa, kolejny krok to coraz tansze aparaty, wiec teraz koles, co ma pelna klatke tlumaczy, ze fotki z tanszych aparatow to krap, dalej sa komorki, ktora ma juz kazdy
a placi sie caly czas za umiejetnosci, aparat w razie czego mozna pozyczyc
oj tam. Nie przesadzajmy de. Dziewczyna skorzystała w miarę poprawnie z trójpodziału. Tobie się to do dziś nie zdarza :)
Cytat: de
Cytat: Konto usunięte
https://lh4.googleusercontent.com/-vWGYGRRM5Y8/UXL2MXQI4gI/AAAAAAAABVo/vxAT8zUmV50/s800/0b8cbd0c89a111663ed665dabf6ac9ff1b2abc26.jpg , jedna z moich prac. Zdjęcia czasem nie wychodzą hiper idealnie (umiejętność i po części sprzęt na minus), ale wkurza mnie to, że się zgodziłam za półdarmo. Na początku wyszłam z założenia, że lepsze cokolwiek niż nic, zaczynam zmieniać zdanie. Na ile byście je wycenili? Jestem zielona i skołowana. Tam już powoli kończę, mam nadzieję że uda mi się podnieść cenę.
zrobienie takiego zdjecia nie wymaga specjalnych umiejetnosci, wymaga kupna aparatu, a jak zauwazyliscie aparaty sa tanie, co wiecej, aparat ma kazdy w komorce, dlatego wartosc takich zdjec spada
dawniej byl sobie koles co jako jedyny w calej wsi mial aparat, do tego analogowy i czul sie przez to krolem, odkad popularna stala sie fotografia cyfrowa taki koles strasznie sie wkurza, bo juz nie jest taki boski jak wczesniej, wiec probuje tlumaczyc, ze cyfra to syfra i ze prawdziwa fotografia musi byc analogowa, kolejny krok to coraz tansze aparaty, wiec teraz koles, co ma pelna klatke tlumaczy, ze fotki z tanszych aparatow to krap, dalej sa komorki, ktora ma juz kazdy
a placi sie caly czas za umiejetnosci, aparat w razie czego mozna pozyczyc
Miałam na myśli jedynie szkiełka, nie cały sprzęt. ; ) Oczywiście można robić zdjęcia puszką po kawie, ale tutaj wydaje mi się że komentarz mija się z celem.
Wypożyczalnia aparatów? Nawet jeśli jest, to raczej nie najlepszy pomysł. Lepiej pracuje i oswaja się z własnym, dochodzi większy stres z uszkodzeniem, dodatkowo trzeba zapłacić i po mimo zlecenia można na tym więcej stracić niż zyskać.
Musisz sie nauczyc robic takie zdjecia, aby ktos, kto za nie placi chcial abys Ty je robila. Jesli pierwsza lepsza osoba z "lustrzanka" zrobi takie same jak Ty, to dlaczego domagasz sie wiekszych stawek niz 1zl? W koncu ktos zrobi za 50gr.
Postaw sie na miejscu Twojego zleceniodawcy. Skoro widzi ze kazdy robi takie same zdjecia, to po co ma podwyzszac cene? Aby wiecej wydawac?
Jak kupujesz cos w sklepie i widzisz tej samej jakosci produkty to wybierasz tanszy. Drozej zaplacisz dopiero, gdy produkt jest lepszy.
Czy to naprawde tak trudno zrozumiec?
Cytat: de
Musisz sie nauczyc robic takie zdjecia, aby ktos, kto za nie placi chcial abys Ty je robila. Jesli pierwsza lepsza osoba z "lustrzanka" zrobi takie same jak Ty, to dlaczego domagasz sie wiekszych stawek niz 1zl? W koncu ktos zrobi za 50gr.
Postaw sie na miejscu Twojego zleceniodawcy. Skoro widzi ze kazdy robi takie same zdjecia, to po co ma podwyzszac cene? Aby wiecej wydawac?
Jak kupujesz cos w sklepie i widzisz tej samej jakosci produkty to wybierasz tanszy. Drozej zaplacisz dopiero, gdy produkt jest lepszy.
Czy to naprawde tak trudno zrozumiec?
Problem z tym, że zleceniodawca nie widzi różnicy. Tak jakby wszyscy "fotografowie", fotografowie, a nawet coś pomiędzy tym a tym, byli na równi.
Liczy się aby było taniej, potem ma być ładnie. Nawet jeśli ten człowiek, który proponował 50 gr robi (subiektywnie) gorsze zdjęcia.
Cytat: Konto usunięte
Cytat: de
Musisz sie nauczyc robic takie zdjecia, aby ktos, kto za nie placi chcial abys Ty je robila. Jesli pierwsza lepsza osoba z "lustrzanka" zrobi takie same jak Ty, to dlaczego domagasz sie wiekszych stawek niz 1zl? W koncu ktos zrobi za 50gr.
Postaw sie na miejscu Twojego zleceniodawcy. Skoro widzi ze kazdy robi takie same zdjecia, to po co ma podwyzszac cene? Aby wiecej wydawac?
Jak kupujesz cos w sklepie i widzisz tej samej jakosci produkty to wybierasz tanszy. Drozej zaplacisz dopiero, gdy produkt jest lepszy.
Czy to naprawde tak trudno zrozumiec?
Problem z tym, że zleceniodawca nie widzi różnicy. Tak jakby wszyscy "fotografowie", fotografowie, a nawet coś pomiędzy tym a tym, byli na równi.
Liczy się aby było taniej, potem ma być ładnie. Nawet jeśli ten człowiek, który proponował 50 gr robi (subiektywnie) gorsze zdjęcia.
OK, idziesz do sklepu i chcesz kupic chleb. Chleb kosztuje normalnie w sklepie np. 5zl. A sprzedawca wyskakuje Ci z propozycja chleba za 50zl, ktory zawiera specjalne dodatki zapachowe i zostal poswiecony przez swietego guru z Indii. Ty mowisz, ze nie potrzebujesz tego, bo chcesz tylko chleb, aby zrobic sobie kanapki. Sprzedawca wyzywa Cie od idiotow i nieukow, bo nie doceniasz jego cudownego chleba za 50zl.
Skoro nie widac roznicy to po co przeplacac?
Cytat: de
Cytat: Konto usunięte
Cytat: de
Musisz sie nauczyc robic takie zdjecia, aby ktos, kto za nie placi chcial abys Ty je robila. Jesli pierwsza lepsza osoba z "lustrzanka" zrobi takie same jak Ty, to dlaczego domagasz sie wiekszych stawek niz 1zl? W koncu ktos zrobi za 50gr.
Postaw sie na miejscu Twojego zleceniodawcy. Skoro widzi ze kazdy robi takie same zdjecia, to po co ma podwyzszac cene? Aby wiecej wydawac?
Jak kupujesz cos w sklepie i widzisz tej samej jakosci produkty to wybierasz tanszy. Drozej zaplacisz dopiero, gdy produkt jest lepszy.
Czy to naprawde tak trudno zrozumiec?
Problem z tym, że zleceniodawca nie widzi różnicy. Tak jakby wszyscy "fotografowie", fotografowie, a nawet coś pomiędzy tym a tym, byli na równi.
Liczy się aby było taniej, potem ma być ładnie. Nawet jeśli ten człowiek, który proponował 50 gr robi (subiektywnie) gorsze zdjęcia.
OK, idziesz do sklepu i chcesz kupic chleb. Chleb kosztuje normalnie w sklepie np. 5zl. A sprzedawca wyskakuje Ci z propozycja chleba za 50zl, ktory zawiera specjalne dodatki zapachowe i zostal poswiecony przez swietego guru z Indii. Ty mowisz, ze nie potrzebujesz tego, bo chcesz tylko chleb, aby zrobic sobie kanapki. Sprzedawca wyzywa Cie od idiotow i nieukow, bo nie doceniasz jego cudownego chleba za 50zl.
Skoro nie widac roznicy to po co przeplacac?
Naprawdę ładne porównanie.
eh, chyba nie do końca powiedziałam o co mi chodzi. Mój konkurent nie miał nawet zdjęć jakiegokolwiek makro. Lepsze pół chleba od całego bochenka?
Cytat: de
OK, idziesz do sklepu i chcesz kupic chleb. Chleb kosztuje normalnie w sklepie np. 5zl. A sprzedawca wyskakuje Ci z propozycja chleba za 50zl, ktory zawiera specjalne dodatki zapachowe i zostal poswiecony przez swietego guru z Indii. Ty mowisz, ze nie potrzebujesz tego, bo chcesz tylko chleb, aby zrobic sobie kanapki. Sprzedawca wyzywa Cie od idiotow i nieukow, bo nie doceniasz jego cudownego chleba za 50zl.
Skoro nie widac roznicy to po co przeplacac?
To ten guru z Indii kroi 45 zeta? Ważne jeszcze czy guru z Indii od chleba mieszka obecnie w Indiach czy w Koluszkach.
Cytat: Konto usunięte
Lepsze pół chleba od całego bochenka?
No lepsze bo wtedy częściej kupujesz i masz świeży.