Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
14 wyświetleń
Odpowiedzooo!
1. Pieśń nad pieśniami Salomona,
2. Niech mnie pocałuje pocałunkiem ust swoich!
Ach, twoja miłość jest słodsza niż wino!
3. Wyborna jest wonność twoich olejków,
twoje imię jak najlepszy olejek do maści!
Dlatego miłują cię dziewczęta.
4. Pociągnij mnie za sobą!
Pobiegnijmy!
Wprowadź mnie, o królu, do swoich komnat,
abyśmy mogli się radować i weselić tobą,
upajać się twoją miłością bardziej niż winem!
Słusznie cię miłują.
5. Śniada jestem, lecz piękna,
o córki jeruzalemskie,
jak namioty Kedaru,
jak zasłony Szalma.
6. Nie patrzcie tak na mnie, że śniada jestem,
że opaliło mnie słońce!
Synowie mojej matki rozgniewali się na mnie,
kazali mi pilnować winnic,
lecz nie ustrzegłam swojej własnej winnicy.
7. Powiedz mi ty, którego miłuje moja dusza,
gdzie pasiesz swoje stada,
gdzie postój wyznaczasz w południe,
abym nie musiała błąkać się
wśród stad twoich towarzyszy?
8. Jeżeli tego nie wiesz,
najpiękniejsza wśród kobiet,
to idź śladem owiec
i paś swoje koźlęta
przy szałasach pasterzy!
9. Przyrównam ciebie, moja
przyjaciółko,
do klaczy w wozach faraona.
10. Przepiękne są twoje lica wśród klejnotów,
a twoja szyja wśród korali.
11. Zrobimy ci klejnoty złote,
nabijane srebrem.
12. Dopóki król jest przy stole biesiadnym,
mój nard wydaje swą woń.
13. Mój miły jest mi wiązką mirry,
położoną między moimi piersiami.
14. Gronem henny z winnic Engaddy jest mi mój miły...
15. Jakże jesteś piękna, moja przyjaciółko,
jakże jesteś piękna!
Twoje oczy są jak gołąbki.
16. O, jakże jesteś piękny, mój miły, i jakże uroczy!
Nasze łoże w zieleni.
17. Belki naszego domu cedrowe, nasze stropy cyprysowe.
*02
1. Ja jestem narcyzem Saronu,
lilią dolin.
2. Jak lilia między cierniami,
tak moja przyjaciółka między dziewczętami.
3. Jak jabłoń wśród drzew leśnych,
tak mój miły między młodzieńcami.
W jego cieniu pragnę odpocząć,
gdyż jego owoc jest słodki dla mego podniebienia...
4. Wprowadził mnie do winiarni,
której godłem dla mnie jest miłość.
5. Pokrzepił mnie plackami z rodzynków,
posilił mnie jabłkami,
bo jestem chora z miłości.
6. Jego lewica jest pod moją głową,
a jego prawica obejmuje mnie.
7. Zaklinam was, córki jeruzalemskie,
na gazele albo na łanie polne:
Nie budźcie i nie płoszcie miłości,
dopóki sama nie zechce!
8. Słuchaj! To mój miły
Oto idzie on,
wspina się po górach, skacze po pagórkach.
9. Mój miły podobny jest do gazeli
lub do młodego jelonka.
A oto już stoi za naszą ścianą,
patrzy przez okno, zagląda przez kraty.
10. Mój miły odzywa się i mówi do mnie:
Wstań, moja przyjaciółko,
moja piękna! Chodź!
11. Bo oto minęła zima,
skończyły się deszcze, ustały.
12. Kwiatki ukazują się na ziemi, czas śpiewu nastał
i gruchanie synogarlicy słychać w naszej ziemi.
13. Figowiec zarumienia już swoje owoce,
a winna latorośl zakwita i wydaje woń.
Wstańże, moja przyjaciółko,
moja piękna, chodź!
14. Gołąbko moja w rozpadlinach skalnych,
w ukryciu szczelin!
Daj mi oglądać swoje oblicze
daj mi usłyszeć swój głos,
gdyż słodki jest twój głos
i pełna wdzięku twoja postać.
15. Połapcie nam lisy,
małe liski,
które psują winnice,
a winnice nasze zakwitają!
16. Mój ci jest mój miły, a ja jestem jego,
który pasie wśród lilii.
17. Zanim chłód wieczorny zawieje i pierzchną cienie,
chodź, mój miły,
bądź jak gazela
lub młody jelonek na górach Beter!
*03
1. Na moim łożu szukałam w nocy tego, którego kocha moja dusza,
szukałam go, ale go nie znalazłam.
2. Wstanę więc i obiegnę miasto, ulice i place,
będę szukać tego, którego kocha moja dusza.
Szukałam go, ale go nie znalazłam.
3. Spotkali mnie stróże,
którzy obchodzą miasto;
Czy widzieliście tego, którego kocha moja dusza?
4. Ledwo odeszłam nieco od nich, znalazłam tego, którego kocha moja dusza.
Uchwyciłam go i nie puszczę,
aż go wprowadzę do domu mojej matki
i do pokoju mojej rodzicielki.
5. Zaklinam was, córki jeruzalemskie, na gazele albo na łanie polne:
Nie budźcie i nie płoszcie miłości, dopóki sama nie zechce!
6. Cóż to wznosi się ze stepu
jak słupy dymu,
okadzone mirrą i kadzidłem,
wszelkim wonnym proszkiem handlarza?
7. To jest lektyka, jakby Salomonowa, około niej sześćdziesięciu bohaterów spośród bohaterów Izraela.
8. Wszyscy zbrojni w miecze,
zaprawieni w boju,
każdy z mieczem u boku
przeciwko strachom nocnym.
9. Lektykę kazał sobie zrobić król Salomon
z drzewa Libanu.
10. Jej podstawy kazał zrobić ze srebra,
jej oparcie ze złota,
jej siedzenie z purpury,
jej wnętrze wyścielone miłością córek jeruzalemskich.
11. Wyjdźcie i patrzcie, córki Syjonu, na króla Salomona,
w diademie, którym uwieńczyła go jego matka
w dniu jego zaślubin, w dniu jego serdecznej radości.
*04
1. O, jakże jesteś piękna, moja, przyjaciółko,
o, jakże jesteś piękna!
Twoje oczy są jak oczy gołębic spoza twojej zasłony;
twoje włosy jak stado kóz,
które schodzą z gór Gileadu,
2. Twoje zęby są jak stado owiec strzyżonych,
które wyszły z kąpieli:
wszystkie one mają bliźnięta,
nie ma między nimi niepłodnej.
3. Twoje wargi są jak wstążka karmazynowa,
twoja mowa pełna wdzięku,
twoje skronie są jak rozkrojone jabłko granatu
spoza twojej zasłony.
4. Twoja szyja jest jak wieża Dawidowa,
zbudowana na zbrojownię:
tysiąc tarcz wisi na niej,
a wszystko to puklerze bohaterów.
5. Dwoje twoich piersi jest jak dwoje sarniąt,
bliźniąt gazeli,
pasących się między liliami.
6. Zanim chłód wieczorny zawieje i pierzchną cienie,
pójdę na górę mirry
i na wzgórze kadzidła.
7. Cała jesteś piękna, moja przyjaciółko,
i żadnej nie ma na tobie skazy.
8. Zstąp z Libanu, oblubienico, zstąp z Libanu,
wejdź, pośpiesz się ze szczytu Amanu,
ze szczytu Seniru i Hermonu,
od jaskiń lwów, z gór panter.
9. Oczarowałaś mnie, moja siostro, oblubienico,
oczarowałaś mnie jednym spojrzeniem swoich oczu,
jednym łańcuszkiem ze swojej szyi.
10. Jak piękna jest twoja miłość, moja siostro, oblubienico,
o wiele słodsza jest twoja miłość niż wino
i droższa woń twoich olejków niż wszystek balsam.
11. Patoką opływają twoje wargi, oblubienico,
miód i mleko są pod twoim językiem,
a woń twoich szat jest jak woń Libanu.
12. Ogrodem zamkniętym jest moja siostra, oblubienica,
ogrodem zamkniętym, źródłem zapieczętowanym.
13. Wyrosłaś jak gaj drzew granatowych z wybornymi owocami,
kwiatami cyprysu i nardu.
14. Nard i szafran, trzcina i cynamon z wszelkimi wonnymi krzewami,
mirrą i aloesem, ze wszystkimi wybornymi balsamami.
15. Krynica mojego ogrodu jest studnią wody żywej,
która spływa z Libanu.
16. Powstań, wietrze z północy,
i zerwij się, wietrze z południa, przewiej mój ogród,
niech się rozpłynie jego woń balsamiczna;
niech przyjdzie mój miły do swojego ogrodu
i niech spożywa wyborne jego owoce.
*05
1. Wszedłem do mojego ogrodu, moja siostro, oblubienico,
zerwałem moją mirrę wraz z moim balsamem,
zjadłem mój plaster wraz z moim miodem,
wypiłem moje wino wraz z moim mlekiem.
Jedzcie, moi przyjaciele,
pijcie i upijcie się miłością!
2. Ja spałam, lecz moje serce czuwało
Słuchaj, to mój miły puka:
Otwórz mi, moja siostro,
moja przyjaciółko, moja gołąbko bez skazy!
Gdyż moja głowa pełna jest rosy, moje kędziory pełne wilgoci nocnej.
3. Zdjęłam już moją suknię, jakże więc mam ją znowu przyoblec?
Umyłam moje nogi, jakże więc mam je znowu pobrudzić?
4. Mój miły wsunął rękę przez otwór, a wtedy zadrżały moje wnętrzności.
5. Wstałam, aby otworzyć mojemu miłemu,
a z moich rąk kapała mirra,
z moich palców ciekła mirra na rękojeść zasuwy.
6. Otworzyłam moj[...]
duszek, to mówisz, że otwarło mi się nie na tej stronie?spróbujmy jeszcze raz:"prędzej wieloryb przejdzie przez ucho igielne..." ;)))
"stukajcie, a otworzą wam" -jak napisano w Piśmie ;)Ale tu chyba nie ma poszukiwan do stukania :D
Ino zdjecia chca robic ;)
ja mam;) ucz sie matmy:P
"stukajcie, a otworzą wam" -jak napisano w Piśmie ;)
to ja już nie mam pomysłu co zrobić :D
więc sposób niedobry.
sposób może i dobry ale cycków dalej nie ma. ;(
też niezły sposób na pozyskanie cyckuff ;)powodzenia i up :)