Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
58 wyświetleń
Odpowiedzno mówiłam ze moj ojciec mógł byc bardziej kreatywny, a nie odgapił od swojego ... ale moja mama okazała się az za bardzo szlona z drugim moim ... ale ciesze sie ze nie jestem Kazia , Telimena , Rozalia , Honorata itp....
Kaziulu Ty moja. :)))
czy się nadaję, czy się nie nadaję.... ech... opowiem Wam historięDość niedawno temu, gdy żołądek zaczął mi przyrastać do kręgosłupa, trafił mi się kotlet bo kolega zaniemógł (dla niewtajemniczonych- kotlet: chałtura w reporterce). Przy tejże okazji spotkałem bardzo ciekawego fotoreportera, dzieciak lat 16 z wadą wzroku - miliard i jeszcze zezem.... ja byłem pełny podziwu gdy on wracał do własnego miejsca w sali.... w pewnym momencie gdy był jakiś kolejny przerywnik artystyczny, podejrzałem mu przez ramię foty które właśnie przeglądał. W przeciągu kilkunastu sekund pozbyłem się wszystkich kompleksów związanych z moim kładzeniem pionów, problemami z lampą błyskową etc. etc. Najciekawsze było to że na szyi zwisał mu identyfikator agencji...;/Po zakończeniu gali pojechałem do znajomego fotografa- starszy pan z tytułem mistrza fotografii, usiedliśmy przy kawie, pogadaliśmy. Wychodząc zapytał się czy pożyczyłbym mu dychę na jakiś chleb i pasztet bo od dwóch dni właściwie nie je, a nie ma żadnych zleceń...Przypomniał mi się tamten gówniarz który nie potrafił prawidłowo naświetlić zdjęcia a szpanował plakietką z napisem "fotograf".Czy to ważne czy się nadaję? Czy to ważne czy coś potrafię? Ważniejsze jest dziś wejść w dupę komu trzeba niż umiejętności i tyczy się to fotografów, modelek, wizażystek, itd itd (nie obrażając nikogo)
"Ważniejsze jest dziś wejść w dupę komu trzeba"To teraz rozumiem, dlaczego ja nie wszędzie mam zlecenia, bo w kilku miejscach wszedłem w dupę komu trzeba. Ale wchodzę z butami. :)))
neo ale to jeszcze zależy w jakich butach chodzisz:)
Nie do konca , tu sie liczą kontakty im więcej ich jest tym lepiej ... bardzo wazny jest dobry początek ... zasmuciłes mnie opowiadaniem o swoim koledze ... smutno mi :(
Ano fatalnie, na fotografii się nie wyżyje.
Dobrze, że ja robię tak kiepsko, że mi nikt nie płaci :-P
"neo ale to jeszcze zależy w jakich butach chodzisz:)"Kubuś, nie ważne w jakich, muszę jakieś ubrać, żeby nie zabić. :)))
millano wybacz, ale ja ostatnio mam jakiś taki kiepski humor i wszystkich dołuję:(
Janusz znaczy się bez różnicy czy glany czy sandały?:P