Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
43 wyświetlenia
Odpowiedzgeneralnie trzeba wymalowac i ubrac jedynie kogo moze szokowac takie cos to osoby trzecie
ja czasem maluję w domu i wieziemi wymalowaną lalę w plener a czasem np w samochodzie... trochę niewygodnie ale jakoś trzeba sobie radzić :) to samo tyczy się ekipy... my też musimy np. sikać w krzakach :)
Wszystko juz chyba zostalo napisane - rozwiazan jest tyle ilu organizatorow :) i na ile teren pozwalaAha... na jakims backstagu widzialem podwieszony do drzewa jakby kokon z materialu w ksztalcie walca. Modelka wchodzi do niego od dolu... widac tylko nogi i glowe. Kosntrukcja to chyba 2-3 okregi usztywniajace rekaw z materialu. Oczywiscie to tylko do przebierania, bo makijaz byloby trudno w tym wykonywac :)
coś ściemniacie. przecież średniostatystyczna TFP sesja maxm sądząc po oczekiwaniach wygląda następująco: rano godz 9 . pod dom moedelki podjeżdza limuzyna z szoferemgodz 10. limuzyna nadal czeka bo modelka zaspałagodz 11 szofer dostaje mandat bo mając dwie godz spoźnienia jechał 200 km/hgodz12 podjeżdzają do studia. Catering wpada w popłoch bo nie takie ciastka i bułeczki kupili i wogóle to już wszystko wystyglogodz 12.02 modelka nie wysiądzie z limuzyny bo snieg przypruszył czerwony dywangodz. 12.30 dywan czyściutki. biały puch i kruszek odnalezione i z dywanu wyeliminowanegodz 12.31 oklaski, flashe, autografy. czyli Modelka na dywanie. godz 13 modelka po przekąszeniu śniadanka zasiada do wizażugodz 13.20 zasiada ponownie bo zadzwonił chłopak i musiała pogadaćgodz 15.00 wizaż zrobiony tylko czemu wizażystka dziwnie na mnie spogląda i drżą jej ręce?godz 15.30 modelka nie ubierze sie w ciuchy przygotowane przez stylistkę bo to nie jej styl i niekorzystnie w tym sie prezentuje i wogóle w ramach TFP oczekiwała jakiegos zaangażowania ze strony ekipy a my tu sie obijamy i lenimygodz 16.oo fotograf ma to w d..e i zbiera sprzętgodz. 16.30 szofer ma to wszystko w du.ie bo o 16.00 miał skończyć prace godz 16.32 panie od cateringu rzucają nie tylko tortemgodz 16.33 wkurzona wizazyska i stylista opuszczają plan / wyszliby wczesniej ale na torcie ew tym czymś na podłodze sie poślizgnęli/godz 16.33-17.00 nikt nie wie co sie działoostatni zgasił światło. Zapadła cisza. Zagadka brzmi. Co sie stało z modelką?;-))ps. wszelkie podobieństwa do osób i sytuacji aczkolwiek niezamierzone są oparte na faktach autentycznych
mają dużą chłodnie w studiu ? :D
Spoko, po pierwsze w tym pytaniu nie została ukazana problematyka, to tylko pytanie zadane z ciekawości. Po drugie, absolutnie nie biorę pod uwagę tfp i do tematu podchodzę poważnie ;) pozdrawiam