Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
39 wyświetleń
OdpowiedzPrzypomniało mi się jedno ogłoszenie...http://www.joemonster.org/art/8187/Szukasz_partnera_na_studniowke_
A mnie sie rpzypomniało jak te kilka lat temu kolega zklasy przyszedł z "wynajętą" panienką na studniówkę. Piękna była, sukienka to więcej odkrywała niż zakrywała, wszyscy się na nia gapili, nie odstępowała Rafała na krok. Szok, bo ogólnie chłopak uważany był za jednego z rodzaju tzw. w szkolnym slangu "ciot". Cóż, suma summarum, ciotą został większą jeszcze, gdy na jaw wyszło, że ta laska to dziewczyna jego kuzyna, a on kuzynowi flaszkę postawił, żeby ona z nim na studniówkę poszła ;) Ale furorę zrobiła. A na taką studniówkę to ja bym chętnie poszła! Ale na mój widok kopara nikomu nie opadnie ;))) Powodzenia chłopie!
A na taką studniówkę to ja bym chętnie poszła! Ale na mój widok kopara nikomu nie opadnie ;))) Nie sciemniaj :P meska polowa szkoly by nie mogla odwrocic od Ciebie wzroku :P /choc fakt, ze jest to tez czesciowo zalezne od kreacji/
lizus ;)
ja tam nie lubię(w sensie - nie podobają mi się jakoś wybitnie:P) blondynek :P mój wzrok zawsze na rude skierowany :D
gratulacje dla dziewczyny, która zgodzi się iść, bo 'ratujcie, nie mam z kim i muszę się pochwalić dziewczyną-modelką' ;p
woow...:P
i gratulacje dla Ciebie za tą zaczepke :)
nie zaczepiaj go - on jest z Huty :P
ja mimo wszystko jestem z tych "ziomków" co preferują spodnie na zamek ;]